Księża Jan Baran i Grzegorz Kubalica

Papież Franciszek ustanowił października 2019 roku Nadzwyczajnym Miesiącem Misyjnym.

„Gość Tarnowski” chce włączyć się w przeżywanie tego czasu zapraszając Czytelników do modlitwy różańcowej za tarnowskich misjonarzy. Na trzech kontynentach pracuje 56 księży i jedna osoba świecka. Codziennie, przez cały październik, będziemy przypominać sylwetki ambasadorów wiary Kościoła tarnowskiego prosząc o modlitwę w ich intencji.

Dziś, 4 października, przywołujemy dwój misjonarzy: księdza Jana Barana i ks. Grzegorza Kubalicę.

Ksiądz Jan Baran urodził się w maju 1985 roku. Pochodzi z parafii Wielogłowy k. Nowego Sącza. Wyświęcony na kapłana został w 2010 roku. Siedem lat po święceniach wyjechał na misje do Peru. Jest proboszczem par. pw. Trójcy Przenajświętszej w Conaica, w diecezji Huancavelica. W liście (całość TUTAJ) napisanym z okazji Nadzwyczajnego Miesiąca Misyjnego ksiądz Jan opisuje swoją pracę. Pracuje w peruwiańskich Andach. Niektóre z wiosek, do których dociera są na wysokości 4300 m n.p.m.

Ksiądz Jan pisze:

Jeśli miałbym krótko opisać trudy i radości z posługi między tymi ludźmi, to na pewno wielkim problemem dla mnie jest dotarcie do nich i w ogóle kontakt z nimi. Diecezja w której pracuję jest najbiedniejszą diecezją w Peru. Ale spotykam się w niej nie tylko z biedą materialną, lecz przede wszystkim biedą intelektualną i duchową. Ludzie zakorzenieni są w „tradycjach kolonialnych”, kiedy to wiara była im wręcz narzucana i niewiele rozumieją z udziału we Mszy świętej niedzielnej, czy ważności sakramentów świętych. Jeśli już o nie proszą, to przeważnie dlatego, że taki panuje tu zwyczaj. Nie mam tu żadnych katechistów, chociaż do mojej parafii należy 48 wiosek. Ludzie uczestniczą we Mszach św. odprawianych głównie na cmentarzach tylko 3-5 razy w roku, a do kościoła przychodzą z racji fiesty (taki odpust parafialny), ale nie po to aby się wyspowiadać, czy przyjąć Komunię Świętą, ale aby w procesji nieść figurę świętego, złożyć kwiaty, dotknąć figury i zostać oblanym (dosłownie oblanym) wodą święconą – to jest dla nich centrum ich wiary.

Przyznaje, że niełatwa jest jego posługa, trudne warunki, duszpasterstwo skomplikowane, jednak jest miejsce na radości.

Ufam Bożemu zamysłowi, który chce abym właśnie tu był, pośród tego niełatwego ludu. Motywacją do życia jest Bóg i Jego miłość do mnie i do tych ludzi. Każda inna motywacja nie przetrwałaby próby czasu.

Dwa lata temu pisaliśmy o ks. Janie Baranie relacjonując jego posłanie, które odbyło się w Wielogłowach. Relację znajdziecie w tekście LICZĘ NA WASZĄ MODLITWĘ. Obok artykułu opublikowaliśmy galerię zdjęć z posłania. Dostępna jest tu: POSŁANIE KS. JANA BARANA.

Ksiądz Grzegorz Kubalica urodził się w grudniu 1987 roku. Ma 32 lata. Wyświęcony na kapłana został w 2013 roku, a na misje do Peru wyjechał w 2018 roku. Jest wikariuszem par. pw. św. Jakuba w Colcabamba, w diecezji Huancavelica.

W liście (całość  TUTAJ) napisanym z okazji Nadzwyczajnego Miesiąca Misyjnego ksiądz Grzegorz opisuje warunki, w jakich pracuje:

Nasza parafia jest położona na wysokości 3000 m. n.p.m., natomiast najwyżej położone wioski są na wysokości 4500 metrów. Ludzie żyją tutaj w bardzo trudnych warunkach, zajmując się głównie rolnictwem. Na polach, które są położone na stromych zboczach, uprawiają głównie ziemniaki i kukurydzę, ręcznie, bez użycia żadnych maszyn. Wielu naszych parafian w podeszłym wieku żyje samotnie, ponieważ zdecydowana większość młodych wyjeżdża do miast w poszukiwaniu pracy, co powoduje, że leciwi Indianie zostają sami z bardzo skromnymi środkami do życia. Dlatego też w centralnej parafii w niedzielę, z pomocą nauczycieli religii, przygotowujemy dla nich obiady. Niestety, dla niemałej części z nich jest to jedyny ciepły posiłek w ciągu tygodnia.

W tej parafii także, jak w przypadku wspólnoty księdza Jana Barana, centrum życia religijnego stanowi „fiesta”, parafialne święto. Jednak duszpastersko udaje się oddziaływać.

W naszej pracy duszpasterskiej sporo czasu poświęcamy formacji dzieci i młodzieży przygotowujących się do sakramentów. Odwiedzając szkoły, prowadzimy katechezy oraz celebrujemy Msze święte poprzedzone sakramentem pokuty. Staramy się, aby nasi parafianie odkryli potrzebę systematycznego życia sakramentalnego.

Posłanie misyjne ks.Grzegorza Kubalicy odbyło się w rodzinnej Dębicy. Pisaliśmy o tym w tekście: NAJMŁODSZY I PIERWSZY. Do tekstu dołączyliśmy galerię zdjęć z posłania: POSŁANIE KS. GRZEGORZA KUBALICY.

Zapraszamy do modlitwy za ks. Jana Barana i za ks. Grzegorza Kubalicę. Zachęcamy także do włączenia się w modlitewną inicjatywę „Gościa Niedzielnego” "Jesteście otoczeni".