Tymi oto słowy dziękuje Maryja za dary, jakie sama otrzymała, a potem wylicza dobrodziejstwa, jakich Bóg nie przestanie na wieki dawać całemu ludzkiemu rodzajowi.
Drugim motywem wdzięczności Maryi jest to, że Bóg uczynił Jej wielkie rzeczy (Łk 1,49). On jest, jak śpiewa Maryja Wszechmocny, Potężny, On jest Mocarzem. Takie określenie Boga występuje w Starym Testamencie w Księdze Sofoniasza, gdzie prorok mówiąc o zbawieniu stwierdza: „Pan, twój Bóg, jest pośród ciebie, Mocarz – On zbawi” (So 3,17). Naród Wybrany był świadomy tego, że potęga Boga jest bezgraniczna. Izrael wiedział i wyznawał, że Bóg jest Bogiem mocnym, mieszka w niebie, i jest On w stanie czynić „wszystko, co zechce” (Ps 115,3). Stąd też przychodzący do Maryi anioł powie, że dla Boga nie ma nic niemożliwego (Łk 1,37). Stary Testament wielokrotnie sławi Boga za dokonane przez Niego „wielkie rzeczy”, za „wielkie dzieła”. Bóg stworzył cały wszechświat (Hi 5,9), wyprowadził lud z Egiptu za pomocą licznych znaków i cudów (Pwt 10,21; 11,7; Ps 106,21). Bóg także wybiera wiernych sobie, czyni dzieła które przekraczającą ludzkie możliwości (Ps 111,2; Tb 12,22).
Tym „wielkim dziełem” dla Maryi jest dziewicze poczęcie Syna Bożego, co wskazuje, że Imię Boga jest święte. Dziękując jednak za „wielkie rzeczy”, który uczynił Jej Wszechmocny, Maryja myśli także o wszystkim, co otrzymała od Boga przed i po Jego poczęciu[20]. Nie ulega wątpliwości, że poczęcie Mesjasza jest największym darem, jaki Maryja otrzymała od Boga, jednak Jej wybór na Matkę Jezusa nie był dziełem przypadku, a zatem trzeba wziąć pod uwagę inne dary potwierdzające Jej wyjątkowość: odwieczne wybranie, niepokalane poczęcie, święte narodzenie, ofiarowanie w świątyni i moment zwiastowania. Jak podkreślają niektórzy egzegeci, są to dary otrzymane przed wcieleniem. Do darów otrzymanych po wcieleniu należy w takim razie zaliczyć: Boskie Macierzyństwo Maryi, Jej udział w dziele odkupienia, wniebowzięcie, przyznanie godności Matki Kościoła oraz uznanie Jej za Matkę wszystkich ludzi. Wymienione powyżej dary zapewne nie wyczerpują listy łask, jakimi Maryja została obdarowana przez Boga, dlatego ewangelista Łukasz określa je wszystkie mianem – „wielkie rzeczy” (Łk 1,49).
W Magnificat słyszymy o świętym Imieniu Boga. Wyznanie to wyraża najpierw głęboko utrwaloną świadomość, że imię wyraża samą naturę tego, kto je nosi, po drugie zaś nawiązuje do przekonania Starego Przymierza, że Imię Boga jest święte (Kpł 20,3; Iz 29,23; Ez 36,20-21), co nierozerwalnie łączy się z tym, iż jest nietykalne, niewymawialne, a przez to zasługuje na uwielbienie i dumę z tego powodu, że Izrael ma takiego właśnie Boga (Tb 13,18; Ps 97,12; 103,1; 106,47). Bóg jest ze swej istoty święty, czyli oddzielony od tego, co stworzone i grzeszne. Prawdę o Bogu świętym, a zarazem zawsze obecnym ze swym ludem w sposób szczególny wyraża prorok Izajasz: „Tak mówi Wysoki i Wyniosły, zamieszkujący wieczność, Jego imię jest święte: «Mieszkam w miejscu wyniosłym i świętym, lecz jestem ze skruszonym i uniżonym w duchu», aby mu udzielić zbawienia (Iz 57,15).