Zapraszamy do Radiowo-Internetowego Studium Biblijnego, gdzie znajdziecie materiały z cyklu poświęconego Matce Bożej!
Obrzezanie i oczyszczenie
Józef i Maryja są Żydami wiernymi Prawu. Troszczą się oni o to, by powierzone im Dziecko zostało obrzezane zgodnie z nakazami Mojżesza (Rdz 17,12; Kpł 12,3). Akt ten włącza Jezusa do wspólnoty narodu wybranego oraz zobowiązuje do wypełniania Prawa i wierności przymierzu[6].
Łukasz jednak podkreśla nie tyle samo obrzezanie Jezusa, co nadanie Mu imienia. Imienia, które ma wskazywać na Jego zbawczą misję (zob. Mt 1,21). Koncentruje się na „imieniu”. Nikt bowiem nigdy nie widział Boga. Nikt Go nigdy nie poznał, a już tym bardziej nikt nie nazwał Go po imieniu. On jest Imieniem, którego nie można nazwać, początkiem każdego innego imienia! Stąd też teraz możemy nazwać Boga, ponieważ On został poczęty w Maryi i ofiarował się dla nas. Największe pragnienie człowieka teraz znajduje swe zaspokojenie. Tego, który nadaje imię wszystkiemu, co istnieje nazwać po imieniu. Nazwać Tego, który stworzył z niczego wszystkie rzeczy! Nazwanie jakiejś osoby po imieniu oznacza, że ona istnieje dla mnie, a ja dla niej. Teraz za pośrednictwem tego imienia ustala się ostateczną relację między Bogiem i człowiekiem. Człowiek istnieje dla Boga, ponieważ Bóg istnieje dla człowieka. Rozpoczyna się czas nowego istnienia i nowego dialogu.
Imieniem Boga dla człowieka może być jedynie „Jezus”, czyli „Bóg zbawia”; „Bóg jest zbawieniem”, ponieważ nazwanie Boga po imieniu jest dla człowieka zbawieniem[7].
Św. Łukasz pokazuje także kolejne wydarzenia, które miały miejsce po narodzeniu i nadaniu Nowonarodzonemu Imienia (Łk 2,22-24). „Zanieśli Go do Jerozolimy, aby ofiarować Panu” (Łk 2,22). Pan nawiedza swoją świątynię. Według oczekiwań Starego Przymierza miał to być dzień straszliwy (zob. Ml 3). Teraz jednak Pan przybywa ze słabością małego dziecka. Przybywa nie po to, aby dokonać sądu nad tymi, którzy nie przestrzegali prawa, ale po to, aby sam jako człowiek poddać się posłuszeństwu wobec Ojca, któremu my nie byliśmy posłuszni. On przychodzi, aby spłacić nasz dług, ofiarując się Temu, który obdarza nas wszystkim. Każdy pierworodny należy do Boga, ale nie w tym znaczeniu, że On pragnie go jedynie dla siebie, lecz że składa z niego dar. Ofiarowanie pierwocin życia Bogu pozwala uznać, że Bóg jest dawcą życia oraz że samo życie jest darem, a w konsekwencji pozwala na to, aby móc czerpać z życia w obfitości.
Zgodnie z przepisami Prawa Mojżeszowego, kobieta po urodzeniu dziecka wchodziła w stan rytualnej nieczystości, trwający w przypadku urodzenia syna 40 dni (w przypadku urodzenia dziewczynki 80 dni). Zgodnie z przepisami Księgi Kapłańskiej (Kpł 12,4-5), przez cały ten czas musiała unikać kontaktu z rzeczami świętymi, nie mogła także wejść do świątyni. Po upływie tych dni należało złożyć w świątyni ofiarę całopalną z jednorocznego baranka oraz ofiarę przebłagalną z młodego gołębia lub synogarlicy (Kpł 12,6). Rodziny ubogie, których nie było stać na złożenie w ofierze baranka miały obowiązek ofiarowania przynajmniej dwu synogarlic lub dwóch młodych gołębi: jednego na ofiarę całopalną, a drugiego na ofiarę przebłagalną (Kpł 12,8).
Maryja jako osoba, która wiernie przestrzegała przepisów Prawa, co Ewangelista podkreśla trzykrotnie w Łk 2,22-24, przybyła do świątyni aby poddać się rytualnemu oczyszczeniu. Autor przedstawia Ją jako kobietę ubogą, aby czytelnik mógł dostrzec w Świętej Rodzinie „anawim” czyli ubogich Jahwe oczekujących na ostateczne wypełnienie obietnic jakie Bóg dał Izraelowi[8]. Warto zwrócić uwagę, iż Autor Trzeciej Ewangelii podkreśla fakt, że Jezus narodził się i wzrastał w tradycyjnie pobożnej rodzinie, gdzie przestrzegano religijnych przepisów Izraela.
Pisząc o oczyszczeniu i składanej skromnej ofierze Łukasz daje do zrozumienia, że Maryja i Józef nie są rodziną zamożną. Choć w rzeczywistości dla św. Łukasza nie jest ważne samo oczyszczenie. Łukasz pragnie pokazać coś więcej. Nawiązując do przepisu prawnego, ale nie cytuje czystego tekstu Wj 13,2: „Poświęćcie Mi wszystko pierworodne”. On zapisze: „Każdy pierworodny syn będzie poświęcony Panu”, co można dosłownie przetłumaczyć: „Każdy pierworodny syn będzie nazwany świętym dla Pana” A zatem ofiara, którą składają Maryja i Józef i która na pierwszy rzut oka była ofiarą oczyszczenia po porodzie, jawi się jako ofiara „oczyszczenia Jezusa”, który ze swego powołania jest człowiekiem poświęconym Bogu. A zatem musi być czysty. Musi odzyskać stan czystości by nadal swoim życiem służyć Panu (Lb 6,10-12).
Przedstawienie Jezusa Panu dokonuje się nieprzypadkowo w samej świątyni, która jest domem Bożym, i oznacza oddanie Go na własność Panu. Pisząc, że Maryja i Józef zanieśli Jezusa do Jerozolimy, aby przedstawić Panu, Łukasz dokładnie zapisze, iż „postawili Go przed Panem”. W Pwt 10,8 autor pisze, że Bóg wybrał pokolenie lewitów i oddzielił ich od innych, by „stali przy Panu” i „Mu służyli”. Pisząc o kapłanach Księga Kapłańska stwierdza, iż Bóg wybrał ich, aby „przy Nim stali” (Pwt 21,5). Przedstawienie Jezusa w świątyni posiada zatem szczególne znaczenie religijne. Ma na celu podkreślenie, iż Jezus od chwili swego narodzenia należy do Boga, a Jego zadaniem będzie „stać przy Panu”.
Przekaz Łukasza ukazuje Maryję jako kobietę wierną Prawu Mojżeszowemu, jako osobę składającą Bogu ofiarę biednych (parę synogarlic lub dwa młode gołębie). Pragnąc całkowicie wypełnić wolę Pana, poddaje się posłusznie przepisom Prawa, a Jej czyn pozwala dostrzec rzeczywistą naturę i posłannictwo Jej Syna. On bowiem nie należy do Niej tak, jak każdy inny syn należy do swej matki. Poczęty za sprawą Ducha Świętego, Jezus jest Synem Bożym (Łk 1,35). Dlatego Maryja w jakimś stopniu naśladuje starotestamentalną Annę (zob. 1 Sm 1,22), gdy wraz z Józefem przynosi Jezusa do świątyni, aby Go „postawić przed Panem” i by uczynić Go na zawsze własnością Pana. Odtąd całym swym życiem będzie On służył Bogu, a Jego imię Jezus jest znakiem, że Jego służba ma wymiar zbawczy. Jezus przyniesiony do świątyni, do domu Bożego, jest uznany za świętego. Świętość Jezusa wynika z Jego pochodzenia od Boga.
Maryja składająca wraz z Józefem ofiarę ubogich jest w tej scenie ewangelicznej typem Kościoła. Wspólnota uczniów Jezusa od początku swego istnienia wpatruje się we wzór Matki Kościoła i widzi w Jej ubóstwie społecznym również wielką wartość religijną i duchową. Podobnie jak Ona oddała Bogu to, co miała najcenniejszego: owoc swego łona, tak też członkowie Kościoła składają Bogu w ofierze wszystko, czym żyją, aby tym sposobem wyrazić bezgraniczne zaufanie w Jego moc i opiekę[9].
Warto jednak także wspomnieć o myśli Ojców Kościoła, którzy wskazują, iż tak naprawdę wszystkie przepisy dotyczące rytualnego oczyszczenia nie obowiązywały ani Maryi, ani Jej Dziecka, gdyż Jego Boskie pochodzenie nie tylko uchroniło Ją przed rytualną nieczystością, ale w sposób szczególny uświęciło. Jezus także nie musiał być ofiarowany Bogu, jednak jeszcze nie nadszedł czas na wyjawienie Jego tajemnicy, a niedopełnienie obowiązków wynikających z przepisów Prawa mogłoby narazić Maryję i Józefa na przykrości oraz stać się przyczyną zgorszenia dla pobożnych Żydów[10].