Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Maryjna pobożność w czasach Ojców Kościoła

Od samego początku chrześcijan interesowała postać Maryi i to, o czym nie wspominają żadne ewangelie.

Czy znane były jeszcze jakieś inne formy pobożności Maryjnej?

Świadectwem pobożności Maryjnej z całą pewnością są objawienia Maryjne, o których zaczyna się mówić od czwartego wieku. Najstarszy opis takiego prywatnego objawienia pochodzi wprawdzie z czwartego wieku, ale dotyczy wydarzenia sprzed stu lat, a więc z drugiej połowy trzeciego wieku. Miał je przeżyć biskup Grzegorz Cudotwórca (Taumaturg), a pisze o tym Grzegorz z Nyssy, teolog bardzo poważny i jednocześnie blisko związany ze środowiskiem, w którym działał Cudotwórca. Opierając się na tych środowiskowych i rodzinnych przekazach napisał żywot Cudotwórcy. 

Zgodnie z relacją Nysseńczyka Grzegorz wbrew swojej woli został wybrany na biskupa Neocezarei w Poncie. Bardzo to przeżywał. Był przekonany o swoim słabym przygotowaniu do pełnia tego urzędu. Tęsknił za kimś, od kogo mógłby poznać i zrozumieć prawdy wiary, których miał uczyć. Ponieważ nie był pewny ludzi, prosił Boga, by go w tych sprawach oświecił. Podczas modlitwy zobaczył w widzeniu starca, o bardzo dostojnym wyglądzie. Starzec oznajmił, że przychodzi z Bożego nakazu, by objawić mu prawdy wiary i ich wyjaśnienie. Zdumionemu i, co tu dużo mówić, przestraszonemu biskupowi wskazał na drugą postać, która się pojawiła. Była to kobieta, od której bił blask światła. Na życzenie kobiety obie postacie z widzenia zaczęły rozmawiać o prawdach wiary, którymi interesował się biskup Grzegorz. W sposób bardzo dla niego zrozumiały wyjaśnili mu interesujące go prawdy wiary. Przy okazji poznał imiona rozmawiających. Okazało się, że na jego oczach rozmawiali ze sobą: św. Jan Apostoł, czyli ów starzec, i „Matka Pana”[15].           

Grzegorz z Nyssy spisał tę historię kilkadziesiąt lat od jej wydarzenia. Tradycja musiał zatem być żywa i co najważniejsze przyjmowana jako wiarygodna. Wydaje się nawet, że biograf traktuje te historię wprawdzie jako coś wyjątkowego, ale bynajmniej nie sensacyjnego. Widocznie chrześcijanie tego typu wizje traktowali z całą powagą, jako coś zupełnie realnego. Mariofanie były przyjmowane przez z nich z całkowitym zrozumieniem, choć nie zawsze o nich szerzej pisano. 

« 3 4 5 6 7 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Pytanie

Kto w starożytności mógł uczestniczyć w całej Mszy św.?

Odpowiedzi z podaniem tradycyjnego adresu pocztowego prosimy przesyłać e-mailem na adres: studium@gosc.pl lub pocztą tradycyjną:

"Gość Niedzielny" Plac Katedralny 1
33-100 Tarnów

Administratorem danych osobowych jest Instytut Gość Media (Organizator). Dane osobowe są przetwarzane na podstawie Pani/Pana zgody, w celu przeprowadzenia konkursu, przez okres do zakończenia całego postępowania konkursowego. Dane osobowe mogą być udostępniane uprawnionym organom. Przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych, żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu, wniesienia skargi do organu nadzorczego. W każdym momencie zgody na przetwarzanie danych w celu przeprowadzenia konkursu jak i opublikowanie wyników mogą zostać wycofane przez kontakt na adres e-mail: sekretariat@igomedia.pl.

Odpowiedzi

Konkurs

Zgłoszenie

 "Gość Niedzielny"
Ul. Katedralna 1
33-100 Tarnów

lub na adres
studium@gosc.pl