Temat ten jest przez autorów tej części Nowego Testamentu podejmowany bardzo marginalnie.
Władza śmierci
Śmierć (gr. thanatos) może odnosić się do zakończenia ziemskiego, fizycznego życia człowieka. Częściej jednak w pismach Pawła Apostoła oznacza duchowy i fizyczny stan człowieka ukazywany w osobie Adama, który przez swój grzech jest sprawcą tego stanu (por. Rz 5,12-21). Mówiąc o tej ludzkiej, skażonej naturze, Paweł stosuje słowa takie jak „śmierć”, „ciało”, „grzech”. Widać to zwłaszcza w Rz 5-7, gdzie snuje rozważania na temat życia w Adamie i życia w Chrystusie, którzy uosabiają odpowiednio „śmierć” i „życie”. Paweł mówi, że śmierć jest nierozerwalnie związana z grzechem. Śmierć przyszła na świat przez grzech: „Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli” (5,12). Śmierć nie tylko przyszła na świat, ale rozciągnęła nad nim swoją władzę, od Adama aż do Mojżesza: „A przecież śmierć rozpanoszyła się od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli przestępstwem na wzór Adama” (5,14). Natomiast wraz z nadejściem Prawa Mojżeszowego, grzech jeszcze bardziej się pogłębił: „Natomiast Prawo weszło, niestety, po to, by przestępstwo jeszcze bardziej się wzmogło” (5,20a), zatruł życie i zaznaczył swoje panowanie śmiercią (por. Rz 5,21). W ten sposób ludzie stali się niewolnikami grzechu (por. Rz 6,6.914.16), który jest nierozerwalnie związany ze śmiercią. Paweł jednak nie mówi wyraźnie o wiecznej utracie Boga i nie określa ostatecznej kary mianem „śmierci” tak, jak czyni to Jan w Ap 21,8[1]. Apostoł jednak z pewnością ma coś takiego na myśli, mówiąc, że „zapłatą za grzech jest śmierć” (Rz 6,23).
W Ef 2,1.5 i Kol 2,13 Paweł określa ludzi jako „umarłych” z powodu ich grzesznej ludzkiej natury: „I wy byliście umarłymi na skutek waszych występków i grzechów” (Ef 2,1). Za sprawą darmowej łaski Bóg jednak przywrócił człowiekowi życie (Ef 2,8), dając zbawienie, dzięki któremu żyją teraz w Chrystusie. Śmierć to, jak mówi Apostoł, „ostatni wróg” (1 Kor 15,26), który u kresu czasów zostanie „pochłonięty przez ostateczne zwycięstwo Chrystusa (1 Kor 15,54-57). Co ciekawe, śmierć jest przez Apostoła Pawła czasami personifikowana, gdy jest powiedziane, że zostanie ona pokonana i zdeptana czy gdy Apostoł szydzi z jej mocy jakby zwracał się do człowieka: „A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć. Gdzież jest, o śmierci twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień?” (1 Kor 15,54-55).
Trzeba dodać, że Paweł Apostoł stosuje pojęcie śmierci w jeszcze inny sposób. Mówi o „śmierci dla grzechu”. Według Pawła uwolnić się od jarzma „starej natury” i władzy śmierci to umrzeć dla grzechu. Jest to możliwe tylko przez śmierć Chrystusa, w owocach której mają uczestnictwo wszyscy wierzący w Niego: „Otóż, jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy. Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga. Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie” (Rz 6,8-11). Paweł zachęca jednocześnie do świadomego uznania, że „umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga” po to, by – uwolniwszy się od śmierci – oddać się „na służbę Bogu” i żyć nowym życiem w Chrystusie (por. Rz 8,1-17).