Śmierć w pismach apostolskich

Temat ten jest przez autorów tej części Nowego Testamentu podejmowany bardzo marginalnie.

Śmierć bramą do upragnionej wieczności

W związku z tematem śmierci w pismach Pawłowych trzeba wspomnieć o jeszcze jednym temacie, szczególnie widocznym u Pawła Apostoła. Chodzi o pragnienie śmierci, a dokładnie pragnienie zjednoczenia z Chrystusem w wieczności, które to pragnienie Paweł tak mocno wyraża. W tej perspektywie śmierć jest tylko bramą do upragnionej wieczności.

Fundamentem jest tu Pawłowe przekonanie, że na każdego człowieka, który uwierzył w Chrystusa, wybrał jako Pana swojego życia oraz podążał za wskazaniami Słowa czeka wieczne szczęście. Chrześcijanin już to na ziemi zaczyna przynależeć do rzeczywistości niebieskiej. Paweł napisze: „Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała, tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować” (Flp 3,20-21).

Paweł ma świadomość, że życie z Bogiem zaczyna się na ziemi, ale dopełnia w wieczności: „Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś zobaczymy twarzą w twarz. Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany” (1 Kor 13,12). Zaś Bóg ma przygotowaną dla swoich dzieci wieczną radość. Jest charakterystyczne, że gdy Paweł myśli o wiecznym losie chrześcijan, tych, którzy byli wierni Ewangelii jest pewien nagrody: „Przeto nie sądźcie przedwcześnie dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamiary serc. Wtedy każdy otrzyma od Boga pochwałę” (1 Kor 4,5).

Konsekwencją tego przekonania jest u Pawła pragnienie przebywania z Panem. Sam fakt śmierci nie ma tu większego znaczenia. Jest tylko momentem przejścia. Dlatego św. Paweł w Flp ośmiela się powiedzieć: „Lecz jak zawsze, tak i teraz, z całą swobodą i jawnością Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. Jeśli bowiem żyć w ciele - to dla mnie owocna praca. Co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was konieczne”.   

 

 

 

[1] „A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłamców:  udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga“.

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..