W szkole modlitwy Ojców Kościoła

Pierwsi chrześcijanie uczyli się jej przede wszystkim na Modlitwie Pańskiej, jakiej nauczył swoich uczniów Chrystus.

Modlitwa nieustająca

Życie w obecności Bożej, czy też modlitwa rozumiana jako stałe pragnienie Boga, to są cechy modlitwy nieustającej. Do takiej wzywa Pismo Święte, a dosłowny nakaz znajdziemy u św. Pawła[32]. W sposób dosłowny jest to trudne do wykonania. Gdy jednak w IVw. pojawili się anachoreci, czy jak ich nazywamy Ojcowie Pustyni, to realizacja tego zalecenia biblijnego nabrała nowej aktualności. Właśnie ci ludzie chcieli to zalecenie św. Pawła wypełnić w sposób dosłowny. W tym upatrywali sens swojego życia na osobności i każdy z nich na swój sposób starał się temu zadośćuczynić. Opisy tych prób znajdziemy w żywotach Ojców Pustyni. Każdy z nich próbował indywidualnie do takiej modlitwy dojść, co kosztowało dużo wysiłku i nie zawsze kończyło się sukcesem. Jak to wyglądało w praktyce? Czytamy o tym we wspomnianych opowiadaniach, zwanych apoftegmatami.  

Pierwszym zadaniem anachorety chcącego się modlić nieustannie, było ograniczenie sny, którego wyeliminować było nie sposób. Doświadczeni mnisi potrafili ograniczyć sen do czterech godzin. Pozostały czas dzielili na modlitwę w ścisłym tego słowa znaczeniu, oraz na pracę podczas której też starali się modlić. Nie trzeba dodawać, że tylko niewiele czasu poświęcano na posiłki. W opowiadaniach o Ojcach Pustyni jest mowa o stu modlitwach, które mieli odmawiać w ciągu doby. W praktyce wyglądało to tak, że anachoreta odmawiał modlitwę, potem dziesięć minut pracował, znów stawał do modlitwy i tak w kółko. Modlitwa, którą odmawiał, była bardzo prosta: czasem to był jakiś akt strzelisty, kiedy indziej tylko prośba o odpuszczenie grzechów. Ze względu na swoją prostotę zwano ją często „modlitwą ubogą”[33]. Oczywiście, nikt anachorecie nie regulował czasu na modlitwę: on sam sobie ten czas regulował. Pamiętali tylko o wypracowaniu w sobie dyspozycji do dobrej modlitwy. Najważniejsza była pokora, skupienie, pamięć o własnej grzeszności.

Praca jaka wykonywali anachoreci to były proste czynności: pletli kosze albo liny, uprawiali grządki z jarzynami, itd. Nie wymagała zatem nadzwyczajnej uwagi, co pozwalało na skupieniu się na modlitwie. Ojcowie Pustyni, jaki ich nazywano, przy pracy albo medytowali, albo też powtarzali sobie fragment modlitwy, albo dłuższy lub krótszy cytat biblijny. Modlitwy, jakie powtarzali przy pracy, miały charakter indywidualny i tym się raczej z innymi nie dzielili. Rzadko o tym czytamy, ale przykłady można znaleźć. W jednym z opowiadań czytamy, że doświadczony mnich powtarzał przy pracy: „Jezu zmiłuj się nade mną: Jezu wspomóż mnie; błogosławię Cię, Panie”[34]. Wspomniane sto modlitw to w większości były osobiste modlitwy, do których wprowadzeniem były psalmy, które z czasem podzielono na części odmawiane o określonych godzinach. Tak powstało oficjum brewiarzowe. Ideałem, do którego dążono była modlitwa kontemplacyjna, czyli nieustanne przebywanie umysłem w obecności Bożej. Taki stan nazywano „hezychią”,a polegał on na „nieustannym oddawaniu czci Bogu i trwaniu w obecności przed Nim”[35]. Taki stan mógł prowadzić do całkowitego zapomnienia o otaczającym świecie, co miało miejsce w życiu świętych ascetów.

Ten rodzaj modlitwy jest możliwy tylko dla ludzi do tego przygotowanych, do jej prowadzenia trzeba było dojrzeć. Temu służyła wieloletnia praktyka życia monastycznego. Nie była to technika, której się można nauczyć, ale duchowe wyrobienie, owoc wieloletniej ascezy i medytacji.  

Nieco inaczej zalecenie modlitwy nieustannej rozwiązywały wspólnoty monastyczne. Tam rzeczywiście trwała modlitwa, ale mnisi się w jej trakcie zmieniali. Można w tym dopatrywać się analogii do współczesnej wieczystej adoracji.

Na marginesie można wspomnieć o wynaturzeniach w tej dziedzinie. Powstawały grupy mnichów, którzy w imię modlitwy nieustannej odmawiały pracy fizycznej. W skrajnej formie reprezentowali to tzw. mesalianie, którzy w modlitwie nieustannej upatrywali jedynego środka zbawienia. Lekceważyli nawet sakramenty, z Eucharystią włącznie. Grupy te i ich praktyki były potępiane przez Kościół.

« 2 3 4 5 6 »
oceń artykuł Pobieranie..