Manna i jej prefiguracja w świetle Księgi Nehemiasza, Psalmów i Mądrości.
Manna jako „chleb mocarzy” w przekazie Ps 78,23-25
Jak zauważają uczeni, Ps 78 ze względu na treść jawi się jako psalm historyczny. Przejawia on także cechy hymnów oraz psalmów dziękczynnych, w których psalmista wychwala wielkie dzieła Boża, wyznawane w tak zwanym Credo Izraela (zob. Pwt 26,5-10; Joz 24,2-13). Wzmianka o mannie znajduje się w drugiej części psalmu, której tematyka dotyczy rozważań na temat cudów, jakich Izrael doświadczył na pustyni w czasie wędrówki do Ziemi Obiecanej (zob. Ps 78,13-31)[13]:
„Potem z góry wydał rozkaz chmurom i bramy nieba otworzył,
i spuścił jak deszcz mannę do jedzenia: dał im zboże z nieba.
Człowiek chleb mocarzy spożywał – żywności zesłał im do syta” (Ps 78,23-25).
Motyw manny pojawia się na tle zarysowanego wcześniej obrazu wystawiania Boga na próbę przez Izraelitów: „Mówili przeciw Bogu, rzekli: «Czyż Bóg potrafi nakryć stół w pustyni?» Oto w skałę uderzył, popłynęły wody i wytrysnęły strumienie: «Czy także potrafi dać chleba albo ludowi swemu przygotować mięso?»” (Ps 78,19-20). Zachowanie Izraelitów było z jednej strony wyrazem braku zaufania Bogu, a z drugiej – wyzwaniem rzuconym Bogu. Chociaż w pierwszej kolejności Bóg zapłonął gniewem przeciw swemu ludowi, to jednak nie zaniechał okazać mu swego miłosierdzia: ostatecznie udzielił Izraelitom pokarmu dokładnie w taki sposób, w jaki pragnęli[14].
Psalmista opisując zesłanie manny, pierwszorzędnie przedstawił Boga jako Pana natury, zasiadającego ponad chmurami. Z miejsca swego przebywania, czyli „z góry”, wydał on rozkaz chmurom, w wyniku czego otworzyły się bramy nieba, poprzez które jak deszcz została spuszczona manna. W tym kontekście pojawia się ten sam rdzeń czasownikowy, co w Wj 16,4 – māṭar, który w osnowie hiphil posiada sens: „spuścić deszcz, zesłać deszcz”[15]. Bóg zatem zesłał mannę na kształt deszczu. To z kolei oznacza, że jako Pan przyrody pominął cały cykl wegetacji oraz wzrostu i dał bezpośrednio Izraelitom pokarm, wokół którego nic się nie trudzili[16].
Wyrażenie „deszcz manny”, które wskazuje, że ów pokarm jako nadprzyrodzony pochodził z nieba, układa się paralelnie z frazą „zboże z nieba” (dāḡān-šāmayim). Ta ostatnia fraza zatem raz jeszcze podkreśla Boskie (nadprzyrodzone) pochodzenie manny[17], która jak deszcz zboża/ziarna została zesłana Izraelitom przez Boga[18]. Do głosu znów dochodzi motyw bezpośredniego udzielenia zboża z pominięciem procesu wegetacji i wzrostu.
Obok określenia manny mianem „zboże z nieba” w Ps 78 pojawia się jeszcze jedno – „chleb mocarzy” (leḥem ʼabbîrîm) (Ps 78,25). Dla interpretacji tego określenia kluczowym terminem jest słowo ʼabbîr (por. ʼāḇîr) – „silny, mocny, dzielny”[19]. Termin ten zasadniczo wskazuje na walecznych żołnierzy (zob. Sdz 5,22; Jr 46,15; Ps 76,6) lub dowódców (zob. 1 Sm 21,8). W teologicznej perspektywie sam Bóg został określony mianem ʼabbîr Jakuba (zob. Rdz 49,24; Iz 49,26; por. Ps 132,2.5) lub ʼabbîr Izraela (zob. Iz 1,24), co oznacza, że był On wojennym protektorem patriarchy czy też całego ludu izraelskiego[20].
Próbując określić znaczenie terminu ʼabbîrîm, egzegeci odwołują się na ogół Ps 103,20[21]:
„Błogosławcie Pana, wszyscy Jego aniołowie,
pełni mocy bohaterowie, wykonujący Jego rozkazy,
by słuchać głosu Jego słowa”.
W przytoczonym wersecie pojawia się niejako paralelne wyrażenie gibbōrê – „pełni mocy bohaterowie”[22]. Odnosi ono do aniołów czy też – szerzej ujmując – do istot niebieskich/pozaziemskich[23]. W ten sposób określenie ʼabbîrîm, występujące w Ps 78,25 w liczbie mnogiej, zinterpretowali tłumacze Septuaginty (por. Wulgata, Peszitta, Targumy), dostrzegając w nim poetyckie określenie aniołów. Stąd wyrażenie leḥem ʼabbîrîm na język grecki zostało przetłumaczone jako ártos angéllōn (łac. „panis angelorum”). Echo tego rodzaju interpretacji pojawia się niewątpliwie w Mdr 16,20, gdzie manna została określona mianem „pokarm aniołów” (angéllōn trophḗ)[24].
Rodzi się jednak pytanie: w jakim sensie manna była dla Izraela „chlebem mocarzy”? Zasadniczo nasuwają się dwie interpretacje: „chleb mocarzy” to pokarm, którym żywią się aniołowie, albo pokarm, dający taką moc Izraelitom, że stawali się tak silni jak zastępy niebieskie. W tekstach biblijnych brak jednak świadectw na temat pochodzącego z innego świata pokarmu, którym mieliby żywić się bohaterowie z nieba, czyli aniołowie. Stąd też właściwą interpretacją wydaje się ta druga: manna stanowiła dla Izraela pokarm, który dawał mu szczególną moc w czasie wędrówki po pustyni. Termin ʼabbîrîm, określający mocarzy i bohaterów o szczególnych cechach wojennych, wskazuje zatem na niezwykłą moc pokarmu (chleba = leḥem), który ze zwykłych ludzi czynił bohaterów o nadzwyczajnych zdolnościach[25].
Jak zaznaczył psalmista, pokarm, którym Bóg żywił swój lud, był dostarczany w obfitości (zob. Ps 78,25b). Widać tutaj nawiązanie do Wj 16,8: „Wieczorem Pan da wam mięso do jedzenia, a rano chleb do sytości (...)”. W tym przejawiła się wielka moc Boga, a zarazem Jego pełna troski opieka nad narodem wybranym. Manna zatem była znakiem zarówno absolutnej władzy Boga nad światem natury, jak również Jego Opatrzności nad Izraelem[26].