Manna i jej prefiguracja w świetle Księgi Nehemiasza, Psalmów i Mądrości.
W drugiej części fenomen manny zostanie przedstawiony w świetle tekstów z Księgi Nehemiasza, Psalmów oraz Księgi Mądrości. Analizowane fragmenty posłużą do przedstawienia prefiguracyjnego charakteru tego nadprzyrodzonego pokarmu z nieba.
Manna jako „chleb z nieba” w przekazie Ne 9,15.20
Wzmianka na temat manny w Księdze Nehemiasza pojawia się w modlitwie, mającej charakter pokutny (zob. Ne 9,5b-37). Pod względem tematycznym posiada ona cechy bliskie teologii powygnaniowej. Być może była to modlitwa liturgiczna, którą odmawiano w czasie obchodów Dnia Pojednania[1]. Pośród różnych tematów, jakie pojawiają się w poszczególnych częściach tej modlitwy, znajduje się także zagadnienie wędrówki przez pustynie (zob. Ne 9,12-21)[2], w ramach którego autor biblijny przywołał motyw manny:
„I chleb z nieba im dałeś,
gdy byli głodni;
a wodę ze skały im wyprowadziłeś,
gdy odczuwali pragnienie.
I rozkazałeś im, by poszli posiąść ziemię,
którą im dać obiecałeś pod przysięgą.
(...) I dałeś swego Ducha dobrego,
aby ich oświecał.
I manny Twej od ust im nie odjąłeś,
i dałeś im wodę, gdy byli spragnieni” (Ne 9,15.20).
Autor biblijny swoje refleksje o mannie umieścił w kontekście rozważań na temat miłosierdzia, jakie Bóg okazywał swemu ludowi, pomimo jego buntów, niewierności oraz braku wdzięczności. Żywienie manną było jednym z przejawów wielkiej troski Boga o naród wybrany, było także wyrazem Jego determinacji, aby zostały spełnione obietnice, jakie niegdyś dał Abrahamowi (zob. Ne 9,7-8)[3].
Pierwsza wzmianka o mannie, wyrażona w Ne 9,15a, nie zawiera wprost terminu „manna”. Autor biblijny posłużył się określeniem „chleb z nieba” (hebr.: leḥem miššāmayim; gr.: ártos eks ouranoú). Można dostrzec tutaj nawiązanie do Wj 16,4, gdzie znajduje się podobne określenie leḥem min-haššāmāyim – „chleb z nieba” (por. Ps 105,40). Widać wyraźnie, że autor biblijny chciał podkreślić nadprzyrodzony charakter manny jako pokarmu pochodzącego wprost od Boga[4]. Tego daru Bóg udzielał pomimo niewierności okazywanej przez naród wybrany (zob. Ne 9,16-17). Największym przejawem tej niewierności był grzech bałwochwalstwa, jakiego Izraela dopuścił się pod Synajem (zob. Ne 9,18; por. Wj 32,1-35). Bóg jednak ze względu na swe wielkie miłosierdzie nie odrzucił Izraela. Nadal troszczył się o swój naród, nieustannie przebywając pośród niego. Tę prawdę autor biblijny wyraził słowami: „Ty w wielkim miłosierdziu twoim nie opuściłeś ich na pustyni. Słup obłoku nie odstępował od nich we dnie, aby ich prowadzić drogą; słup ognia nie odstępował w nocy, aby oświetlać im drogę, którą iść mieli” (Ne 9,19)[5]. Celem ostatecznym Bożego starania się o naród wybrany było doprowadzenie go do Ziemi Obiecanej, aby – zgodnie z Bożą obietnicą daną pod przysięgą (zob. Ne 9,15ef) – mógł ją zamieszkać.
W kolejnej wzmiance o mannie, zawartej w Ne 9,20b, występuje już wprost określenie „manna” (hebr.: mān; gr.: tó manna). Pojawia się ona bezpośrednio po opisie grzechu bałwochwalstwa i trwającej niezmiennie trosce Boga o swój lud. Zgodnie z zasadami teologii deuteronomistycznej, niewierność Izraela wobec prawa powinna zakończyć się zerwaniem przymierza ze strony Boga. Bóg jednak tego nie uczynił, czego wyrazem był fakt, że nie zaprzestał On nadal żywić swego ludu manną. W obrazowy sposób autor biblijny wyraził to stwierdzeniem, że Bóg „od ust im nie odjął” manny, ale – jak to zaznaczył w następnym wersecie – „przez czterdzieści lat zaopatrywał ich na pustyni, tak że nie odczuwali braku” (Ne 9,21). W tym wyraziła się nadzwyczajna dobroć Boga, który troszczył się o swój lud, pomimo jego niewierności[6]. Co więcej, w tego rodzaju działaniu Boga przejawiała się również Jego wierność wobec danych obietnic niegdyś Abrahamowi, a także – jak zostało wyżej powiedziane – Boża determinacja, aby spełnić te obietnice.
Wraz z manną – jak zostało podane w Ne 9,20ab – Bóg udzielił także swemu ludowi „Ducha dobrego” (rûăḥḵā haṭṭôḇāh). Wyrażenie to nawiązuje do Ps 143,10[7]: „Naucz mnie czynić Twą wolę, bo Ty jesteś moim Bogiem. Twój dobry (rûăḥḵā ṭôḇāh) duch niech mnie prowadzi po równej ziemi”. W przytoczonym fragmencie psalmu została wyrażona prośba, aby modlący się mógł zawsze pełnić wolę Bożą. Ta wola Boża to „duch dobry” (rûăḥḵā ṭôḇāh), który prowadzi człowieka po równej drodze[8]. Stąd – jak interpretują egzegeci – „duch dobry” jest równoznaczny z kierującą obecnością Bożą, która prowadzi człowieka właściwymi drogami, wspomagając go, aby uniknął różnych pułapek i niebezpieczeństw[9]. Według Ne 9,20ab, ten „Duch dobry” miał oświecać Izraelitów. W tym kontekście został użyty czasownik šāḵal w osnowie hiphil, który posiada znaczenie: „rozumieć, pojmować, zagłębiać się, dokładnie kroczyć, czynić mądrze, czynić rozsądnie, instruować, uczyć, wyjaśniać, osiągać sukces”[10]. Udzielony „Duch dobry” miał zatem pomagać: pojmować czy też rozumieć wielkie dzieła Boże (por. Ps 64,10; 106,7; Dn 9,25); zgłębiać słowa Prawa (zob. Ne 8,13); doskonale kroczyć drogą nieskalaną (zob. Ps 101,2); pouczać (zob. Ps 32,8), wyjaśniać (zob. 1 Krn 28,19). „Duch dobry” może zatem oznaczać szczególne uzdolnienie, moc udzieloną przez Boga[11], która miała pomagać Izraelitom w pojmowaniu i wierny kroczeniu drogami Bożych nakazów i poleceń, zawartych w Prawie. Przez to Izrael mógł osiągnąć sukces, zgodnie ze słowami zawartymi w Joz 1,8:
„Niech ta Księga Prawa będzie zawsze na twych ustach: rozważaj ją w dzień i w nocy, abyś ściśle spełniał wszystko, co w niej jest napisane, bo tylko wtedy powiedzie ci się i okaże się twoja roztropność (wəʼāz taškîl = dosł. «wtedy osiągniesz sukces»)”.
Analizując werset Ne 9,20, można zauważyć, że wyrażenia: „Duch dobry”, „manna”, „woda”, układają się niejako paralelnie. Stąd można wnioskować, że udzielany przez Boga pokarm, był zarazem duchowym pokarmem, dającym moc do wiernego kroczenia drogami Bożymi. Można dostrzec tutaj pewne nawiązanie do Pwt 8,3:
„Utrapił cię, dał ci odczuć głód, żywił cię manną, której nie znałeś ani ty, ani twoi przodkowie, bo chciał ci dać poznać, że nie samym tylko chlebem żyje człowiek, ale człowiek żyje wszystkim, co pochodzi z ust Pana”[12].