Ostatnia Wieczerza Jezusa z uczniami była prawdziwym i historycznym wydarzeniem.
Tradycja antiocheńska
Większość komentatorów uznaje, iż relacje o ustanowieniu Eucharystii, które przekazują św. Paweł oraz św. Łukasz, odzwierciedlają tradycję, która ukształtowała się w Antiochii Syryjskiej. Być może duży wpływ na te tradycję miał Barnaba, lewita rodem z Cypru, który był krewnym św. Marka (zob. Kol 4,10). Wpływ na przekaz Pawłowy, ale i przekaz św. Łukasza mógł mieć także i sam Jan Marek. Być może – jak wskazują niektórzy – przekaz św. Marka pierwotnie funkcjonował we wspólnocie Kościoła jerozolimskiego w języku aramejskim, zaś na potrzeby wspólnot mówiących w języku greckim, przekaz ten został przetłumaczony na język grecki – a z tego przekazu mógł przejąć go Apostoł Narodów[7]. Inni wskazują, iż obie formuły przekazu słów ustanowienia Eucharystii należą do najstarszej tradycji eklezjalnej, co wydaje się potwierdzać choćby fakt, iż wyraźnym jest brak paralelizmu między słowami Jezusa wypowiedzianymi nad chlebem i kielichem wina. Wydaje się, iż formuły te pochodzą z tej samej tradycji, która musiała powstać znacznie wcześniej niż Pierwszy List do Koryntian, a więc najprawdopodobniej w latach czterdziestych w Antiochii. Chociaż Ewangelia wg św. Łukasza jest późniejsza niż Pierwszy List do Koryntian, to jednak wydaje się, że Trzecia Ewangelia zawiera bardziej pierwotną formę przekazu[8].
1 Kor 11,23-26
Z pewnością przekaz Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian jest najstarszym[9]. Chcąc skorygować niewłaściwe postawy i zachowania, które pojawiały się podczas zebrań liturgicznych – Apostoł przypomina, iż to właśnie on otrzymał od Pana, to co przekazał Koryntianom:
„że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: „To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę”. Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: „Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę”. Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie (1 Kor 11,23-26).
Apostoł Narodów podkreśla, iż tradycję o ustanowieniu Eucharystii otrzymał od samego Chrystusa – choć nie był obecny w wieczerniku podczas Ostatniej Wieczerzy. Sam jednak pisze o sobie samym jako o pośredniku tej tradycji. On tę tradycję przekazuje. Niewątpliwie jednak jego relacja ustanowienia Eucharystii bazuje na tradycji wczesnochrześcijańskiej. Wkład Pawłowy w redakcję omawianego tekstu polega na podaniu sensu, znaczenia opisywanego faktu. Św. Paweł zawdzięcza Chrystusowi zmartwychwstałemu, którego spotkał u bram Damaszku (zob. Dz 9,1-30), zrozumienie gestu Jezusa, ustanawiającego sakrament Eucharystii. I to rozumienie wielkoczwartkowego czynu i słów Jezusa Apostoł przekazuje Koryntianom[10].
Paweł pisząc o otrzymaniu tradycji od Pana, pomija pośrednictwo pierwotnego Kościoła, w którym już celebrowano Eucharystię i używano sformułowań przekazanych przez Pawła. Jednak nie jest zasadnym uznawanie, iż apostoł otrzymał jakieś szczególne – prywatne objawienie. Paweł jest niewątpliwie zależny od tradycji, której jest przekazicielem. Wyrażenie „od Pana” oznacza, iż to co przekazuje pochodzi z prawdziwych wydarzeń. Jego opis opiera się na historycznych wydarzeniach związanych z ziemskim Jezusem, który ustanowił obrzęd. Wydarzenia te są przekazywane przez wspólnotę Pańską – wspólnotę Kościoła.
Przekaz Pawłowy ma niewątpliwie starożytne korzenie. Uwagę zwraca przede wszystkim nierówność w opisie czynności nad chlebem i kielichem oraz zdania pozbawione czasownika „Ciało moje za was”.
Według relacji Pierwszego Listu do Koryntian, Eucharystia została ustanowiona w nocy: „tej nocy, kiedy (Jezus) został wydany” (1 Kor 11,23), podczas uczty. Tę ucztę, w przekazie św. Pawła, Jezus przerywał dwa razy: pierwszy raz, kiedy wziął chleb, odmówił dziękczynienie, połamał chleb i rzekł: „to jest Ciało moje za was” (1 Kor 11,24), drugi raz, gdy po wieczerzy, „podobnie” – a więc po dziękczynieniu – wziął kielich i wymówił słowa konsekracji wina: „ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej” Według pojęć współczesnych Jezusowi, ciało i krew oznaczały żywą istotę – całego czowieka. „Wydanie ciała” było obrazowym określeniem śmierci, oddania życia. Jezus „wydaje” swoje ciało, czyli umiera. Czasownik „wydać (się)” ma tu sens „umrzeć”. Ten akt wydania się Jezusa był ofiarą składaną przez Niego za innych; świadczą o tym słowa „za was” (hyper hemon)[11].