Ostatnia Wieczerza Jezusa z uczniami była prawdziwym i historycznym wydarzeniem.
Mt 26,26-30
Na bazie przekazu św. Marka, powstała narracja Mateuszowa. Wydaje się, iż Marek jako pierwszy zapisał tradycję jerozolimskiej wspólnoty celebrującej Eucharystię. Mateusz, nieco później – dokonał też pewnego jej przepracowania. Narracja Mateusza skierowana była do chrześcijan pochodzenia żydowskiego. Stąd też w obu przekazach obecne są liczne semityzmy: „odmówił błogosławieństwo” (Mk 14, 22; Mt 26, 26), „za wielu” (Mk 14,24; Mt 26,28), „przymierze” (Mk 14,24; Mt 26,28).
„A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. Lecz powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy, w królestwie Ojca mojego».” (Mt 26,26-30).
Mateuszowy przekaz rozpoczyna się od wtrętu: „a gdy oni jedli”. W ten sposób uczta paschalna Jezusa zostaje wkomponowana w całą narrację Ostatniej Wieczerzy. Ewangelista przedstawia Ostatnią Wieczerzę jako ucztę paschalną. Pomija jednak wzmianki o baranku paschalnym, gorzkich ziołach, hagadzie czy wypowiadanych modlitwach. Rozpoczyna swój przekaz od momentu, kiedy gospodarz uczty – Jezus – bierze do ręki chleb, błogosławi, łamie i podaje uczniom. Wypowiada przy tym słowa błogosławieństwa. Jest to zgodne z tradycją jerozolimską, w której Izraelici zawsze błogosławili Boga przed spożyciem posiłku[30]. Poganie zaś dziękowali bogom za dar żywności. Być może właśnie stąd w tradycji antiocheńskiej pojawia się motyw dziękczynienia (gr. eucharisteo), podczas gdy w tradycji jerozolimskiej jest mowa o błogosławieństwie (gr. eulogeo).
Kolejność czynności dokonanych przez Jezusa jest prawie taka sama jak w mateuszowych przekazach o rozmnożeniu chleba na pustyni (zob. Mt 14,13-21; 15,32-39). A zatem w spojrzeniu św. Mateusza, rozmnożenia chleba były zapowiedzią Ostatniej Wieczerzy i Eucharystii, podobnie jak zapowiedzią Eucharystii był dar manny udzielony Izraelitom podczas ich czterdziestoletniej wędrówki przez pustynię.
Warto zwrócić uwagę, iż w porównaniu z przekazem św. Marka, ewangelista Mateusz po słowie „bierzcie” dodaje „i jedzcie” (Mt 26,26). Podobnie Mateusz rozbudował słowa wypowiedziane nad kielichem, dodając „pijcie z niego wszyscy” (Mt 26,27).
Podanie kielicha Mateusz opisuje bezpośrednio po wzmiance o podaniu chleba. Obydwie czynności są analogiczne. Wyrażenie „Krew Przymierza” nawiązuje do Księgi Wyjścia, gdzie mowa jest o zawarciu przymierza synajskiego: „Oto krew przymierza, które Pan zawarł z wami na podstawie wszystkich tych słów” (Wj 24,8). O ile jednak podczas przymierza pod Górą Synaj pokropienie krwią oznaczało zobowiązanie ludu do wypełniania wszystkich przykazań Boga (zob. Wj 24,3), to podczas Ostatniej Wieczerzy Krew Jezusa potwierdza obietnicę samego Boga, który deklaruje na zawsze pozostać ze swoim ludem.
Krew Przymierza będzie wydana „za wielu” (Mt 26,28), co oznacza wszystkich, całego Izraela, całą ludzkość. Na takie rozumienie tego wyrażenia wskazuje proroctwo o cierpiącym słudze Jahwe, który „poniósł grzechy wielu i oręduje za przestępcami” (Iz 53,12). Sługa Jahwe miał umrzeć za wszystkich, za winy całej ludzkości: „On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie” (Iz 53,5). Jezus zatem przyjął na siebie winę wszystkich ludzi, ponosząc za cała ludzkość śmierć jako ofiarę zastępczą.
Ważnym jest jeszcze zwrócić uwagę, iż jedynie w przekazie św. Mateusza obecne jest zaznaczenie, iż krew Jezusa będzie wylana „na odpuszczenie grzechów” (Mt 26,28). Ten fragment zapisany przez św. Mateusza wyraźnie nawiązuje do proroctwa Jeremiasza o tym, iż nadejdą dni nowego przymierza, kiedy to „Wszyscy od najmniejszego do największego poznają Mnie – wyrocznia Pana, ponieważ odpuszczę im występki, a o grzechach ich nie będę już wspominał” (Jr 31,34). Właśnie przebaczenie grzechów jest jednym z najważniejszych darów Boga w przymierzu zawieranym z ludźmi (Jr 31,31-34)[31].