Osiemnaście razy na kartach Nowego Testamentu pojawia się informacja o czynności łamaniu chleba.
Autorzy zastanawiający się nad znaczeniem „łamania chleba” w Emaus, wskazują, iż na kartach Nowego Testamentu kilka razy po zmartwychwstaniu Jezus spożywa posiłki ze swoimi uczniami. Jezus jadł z uczniami także w wieczerniku: „Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: »Macie tu coś do jedzenia?«. Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i jadł wobec nich” (Łk 24,41-43). O posiłkach z Jezusem po zmartwychwstaniu wspomina Piotr w domu Korneliusza: „Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu” (Dz 10,40-41). Także Jan Ewangelista zapisuje wspólny posiłek, jakie Jezus przygotował uczniom po swoim zmartwychwstaniu nad Jeziorem Galilejskim: „A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb” (J 21,9). Ale żaden z tych posiłków nie był ucztą eucharystyczną[22].
Podobnie rzecz wydaje się mieć z wydarzeniem w Emaus. Jezus nie sprawował eucharystii w Emaus. Nie ma bowiem w przekazie Łukaszowym wzmianki o winie, jedynie o chlebie. Ponadto, Łukasz pisze, iż Jezus „połamał i dawał im” (Łk 24,30) – w opisach zaś ustanowienia Eucharystii użyta jest inna forma gramatyczna. Uczta w Emaus, nie była sprawowaniem Eucharystii. Z pewnością jednak ewangelista Łukasz opisując całe wydarzenie chciał w przekazie tych wydarzeń nawiązać do Eucharystii. Dla Autora bowiem Trzeciej Ewangelii sformułowanie „łamanie chleba” ma zawsze konotacje eucharystyczne. Łukasz świadomie tak konstruuje cały przekaz, by nasunąć czytelnikom myśl o Eucharystii, którzy znali techniczne określenie sakramentu, jakim było „łamanie chleba”, oraz strukturę Eucharystii: najpierw liturgia słowa Bożego, a następnie liturgia ofiary i uczty. Dokładnie w taki schemat układa Łukasz wydarzenia, jakie miały miejsce w drodze do Emaus.
Posiłek Jezusa z uczniami wędrującymi do Emaus nie był Eucharystią, ewangelista jednak podjął wysiłek, aby opis tego posiłku nawiązywał do ustanowionego podczas ostatniej wieczerzy sakramentu, ukazując jego istotną wartość w życiu wierzących[23].