Temat Eucharystii pojawia się w literaturze patrystycznej często, ale w zawoalowany sposób.
Inne określenia.
Przedstawione wyżej określenia nie wyczerpują sposobów wyrażania się o Eucharystii przez Ojców Kościoła i pierwszych chrześcijan. W tekstach patrystycznych spotykamy się również z różnego rodzaju opisami, które tę rzeczywistość ujmują. Niektóre z nich przeszły do późniejszej tradycji i są do dziś używane i zrozumiałe, przynajmniej dla ludzi wierzących. Jednym z częściej powtarzających się określeń jest „stół Pański” (mensa Domini), albo „uczta stołu Pańskiego”. Nie są to określenia jednoznaczne i dopiero z kontekstu można wnioskować o ich eucharystycznym znaczeniu. Używano ich również w znaczeniu przenośnym, np. dla wskazania stołu słowa Bożego, albo na bankiet eschatologiczny. Przykładowo, jeżeli w kazaniu św. Augustyna, choć jest mowa o zaproszeniu Chrystusa do: „wielkiego Jego stołu, stołu niebiańskiego, stołu aniołów, gdzie On sam jest chlebem”[36], i nie ma innych aluzji do Eucharystii, to raczej chodzi o bankiet w sensie eschatologicznym. Natomiast nie ma natomiast wątpliwości o jaki stół chodzi, gdy ten sam biskup pisze o przygotowaniu katechumenów do chrztu, po którym: „będą spożywali ze stołu Pana”[37]. Czasem jednak „stół Pański” to po prostu ołtarz i związek z Eucharystia jest dość daleki.
Spotyka się też bardzo aluzyjne wypowiedzi, z których tylko z trudem osoby wtajemniczone mogą się domyśleć, że chodzi o Eucharystię. Tylko przygotowane grono czytelników zrozumie co ma na myśli św. Augustyn, gdy w De civitate Dei pisze o wspominaniu zmarłych przy ołtarzu: „w związku z przyjmowaniem Ciała Chrystusa”[38]. Wolno się za tym zdaniem domyślać wspomnienia zmarłych podczas modlitwy eucharystycznej. Kiedy indziej, w Wyznaniach, ten sam św. Augustyn opowiada o zwyczajach swojej matki, św. Moniki, która w dni, kiedy przypadały wspomnienia męczenników, chodziła na ich groby, gdzie: „celebrowano udzielanie Ciała Pańskiego”[39]. Ponieważ udzielanie takie odbywało się, jak wiadomo z innych źródeł, tylko podczas Mszy św., stąd można się bezbłędnie domyślać o jaką celebrę chodzi. Poprawnie mogą to jednak odczytać, tylko wtajemniczeni, uważnie czytający tekst Wyznań.
Bardzo wieloznaczny jest spotykany w tekstach patrystycznych rzeczownik „communio” i czasownik „communicare”, czyli polskie komunia i komunikować. W starożytności miały one nieco szersze znaczenie, niż my je teraz rozumiemy. Dziś „komunia” w codziennym języku religijnym to przyjmowanie Ciała i Krwi Pańskiej. Kiedyś oznaczał bycie w jedności ze wspólnotą, co dawało możność przyjmowania Ciała i Krwi Pańskiej. W takim sensie był ten termin używany, zwłaszcza w tekstach prawnych, czyli w uchwałach synodalnych.
Do tych pojęć należy dodać dużo określeń specyficznych dla niektórych grup chrześcijańskich, czy też pewnych opisów, których nie da się ująć w schematy. Tylko uważna lektura, połączona z dobrą znajomością kontekstu historycznego i teologicznego, pozwala takie miejsca odkryć i z tekstu pozornie mało związanego z Eucharystią, jednak taką problematykę wyodrębnić. Jednocześnie należy się mieć na baczności wobec pojęć wieloznacznych, by im nie nadawać znaczenia eucharystycznego. Przykładem może być termin „eulogia”.