Poniższa lectio divina jest propozycją medytacji drugiej części błogosławieństw Mt 5,7-12. Cel medytacji: Błogosławieństwa zachęta dla chrześcijan do działania. Rozważanie o chrześcijańskiej gotowości do działania.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości (Mt 5,10)
Błogosławieństwo mówiące o prześladowaniach zamyka serię Mateuszowych błogosławieństw zapisanych w trzeciej osobie liczby mnogiej. Znów pojawia się w nim termin „sprawiedliwość”, który wcześniej został użyty w czwartym błogosławieństwie (zob. Mt 5,6).
Według części komentatorów, błogosławieństwo to nie wnosi zasadniczo nowych treści do Kazania na górze. Już bowiem czwarte błogosławieństwo mówi, iż szczęśliwymi są ci, którzy łakną i pragną sprawiedliwości (zob. Mt 5,6). Być może zasadne jest uznanie, iż błogosławieństwo ósme jest dodatkiem redakcyjnym autora pierwszej Ewangelii, wkomponowanym w całość błogosławieństw, aby osiągnąć jednolitą strukturę literacką. Tą strukturą jest triada (dziewięć błogosławieństw – 3x3), którą Mateusz osiąga przez zaczerpnięcie z czwartego błogosławieństwa myśli o sprawiedliwości, zaś z kolejnego, dziewiątego błogosławieństwa, tematu prześladowania. Nawet jeśli tak, to trzeba zwrócić uwagę, iż przez to powtórzenie ewangelista chciał podkreślić rangę „sprawiedliwości” jako cnoty naczelnej uczniów Chrystusa. Mateusz akcentuje również w innych miejscach myśl, iż prawdziwi uczniowie Chrystusa będą prześladowani z Jego powodu (zob. Mt 10,17-23; 24,9-22). W błogosławieństwie ósmym jednak (zob. Mt 5,10) w sposób szczególny zostają podkreślone prześladowania z powodu sprawiedliwości.
Echo tego błogosławieństwa obecne jest w Liście św. Piotra, który upomina i zachęca adresatów, aby ich postępowanie było dobre: „nie oddawajcie złem za zło ani złorzeczeniem za złorzeczenie!” (1P 3,11). I dalej pociesza: „jeżelibyście nawet coś wycierpieli dla sprawiedliwości, błogosławieni jesteście” (1P 3,14). List św. Piotra jest również świadectwem, iż pierwsi chrześcijanie narażeni byli na przeciwności i prześladowania. Zastosowana tu forma czasownika (perfectum) może wskazywać, iż prześladowania już się zaczęły – co więcej – wciąż jeszcze trwają. Stąd też autor Ewangelii mógł widzieć potrzebę wzmocnienia zachęty do trwania w sprawiedliwości.
Powtórzenie błogosławieństwa o sprawiedliwości w kontekście prześladowań może mieć również swoje źródło w pytaniu, które często pojawiało się na kartach Starego Testamentu: dlaczego ludziom złym powodzi się dobrze, natomiast sprawiedliwi często są prześladowani?
Liczne teksty starotestamentalne ukazują potrzebę wierności Prawu Bożemu i gotowości znoszenia dla niego prześladowań[10]. Ze względu na wierność Bogu wielu proroków i królów było prześladowanych[11]. Mówiąc o tym wszystkim Księga Mądrości poucza, iż sprawiedliwi są prześladowani, gdyż są wyrzutem sumienia dla grzeszników (zob. Mdr 2,11-20). Przywołując te obrazy ze Starego Testamentu, Mateusz wydaje się również nawiązywać do przekonania rabinów, według których w obronie Prawa trzeba być gotowym ponieść nawet śmierć[12].
Ósme błogosławieństwo zachęca do pełnienia czynów sprawiedliwości. Jest ono zachętą dla uczniów Chrystusa, którzy znajdują się w sytuacji prześladowania. Mateusz zachęca, aby w tym trudnym czasie nie porzucali sprawiedliwości, za którą otrzymają nagrodę – królestwo niebieskie.
Użycie zwrotu „królestwo niebieskie” w Mt 5,3 oraz w w. 5. i 10. stanowi dla słuchacza znak początku i końca błogosławieństw, które prowadzą do tego królestwa.