Choć Boże Narodzenie już za nami, trwa nadal adwent przed ostatecznym przyjściem Chrystusa.
Jezus stwierdza, iż przychodzący pan każe oczekującym, wiernym sługom zasiąść do stołu i on sam będzie im usługiwał. Dlaczego pan ma usługiwać sługom?
Jezus mówi, że przychodzący pan przepasze się, wiernie zaś oczekującą na niego służbę posadzi przy stole i będzie im usługiwał. Zachowanie pana jest rzeczywiście niezwykłe, niespotykane. Rzeczą naturalną byłoby bowiem raczej to, iż pan po powrocie z uczty zechce sam odpocząć. Po długiej uczcie, gdy wróci późno do domu pan, raczej sam powinien położyć się by ochłonąć. Tymczasem w opowiadaniu Jezusa dzieje się inaczej. Rzecz jasna dobrze rozumiemy, iż chodzi tu o przychodzącego Pana – o Jezusa, który jest tu określony mianem Syna Człowieczego. Słudzy symbolizują uczniów, pan – Syna Człowieczego, przyjście zaś pana – powtórne przyjście Chrystusa, czuwanie sług – pełną gotowość uczniów na dzień przyjścia Chrystusa, natomiast uczta symbolizuje nagrodę w życiu wiecznym. Jest to oczywista alegoria, czyli opisanie powtórnego przyjścia Chrystusa za pomocą symboli, za pomocą obrazu. Obraz ten podkreśla niezwykłość tego co będzie się działo po powrocie Chrystusa na ziemię, które to przyjście będzie całkowicie niespodziewane. Nagroda dla czuwających będzie niezwykła i zaskakująca.
Również kolejny fragment traktujący o wiernym i niewiernym słudze wydaje łączyć się z kwestią oczekiwania na paruzję – powtórne przyjście Chrystusa na ziemię.
Mając cały czas na względzie kwestie paruzji, św. Łukasz przekazuje kolejne opowiadanie Jezusa, w którym zostaje ponownie podkreślona konieczność wiernego czuwania.