Długa droga do Jerozolimy zbliża się ku wypełnieniu.
Skąd tradycja uczty Paschalnej w Narodzie Wybranym?
Pascha dla Izraelitów, to wspomnienie wyjścia z Egiptu i przejścia przez Morze Czerwone. Dla Izraelitów były to wydarzenia dzięki którym uzyskali wolność i zaczęli istnieć jako naród. Hebrajski termin pesah oznacza przejście, przebaczenie, a także baranka paschalnego. W czasie nocy wyjścia z niewoli egipskiej Izraelici spożyli baranka, a jego krwią naznaczyli progi i odrzwia swoich domów, by przechodzący anioł śmierci, zabijając wszystkich pierworodnych spośród Egipcjan, pominął mieszkania izraelskie. Wydarzenie to miało dla Izraela szczególne znaczenie. Stąd też miesiąc Nisan, w którym miało miejsce wyjście z niewoli egipskiej, rozpoczynał rok kalendarzowy (Wj 12,2). Miesiąc Nisan, który przypada na pierwsze dni wiosny, miał przypominać o wyzwoleniu narodu z niewoli egipskiej oraz o początku nowej – wolnej egzystencji Izraela.
Czas Paschy, to czas pielgrzymowania do Jerozolimy całego Izraela.
Początkowo Paschę obchodzono w sanktuariach lokalnych. Dopiero król Jozjasz (panujący od 640-609 przed Chr.) nakazał by święto Paschy celebrowano w świątyni jerozolimskiej (zob. 2 Krl 23,21-23). Izraelici mieli obowiązek pielgrzymować na święto Paschy do Jerozolimy, by tam w świątyni złożyć ofiarę z baranka i spożyć go zgodnie z przepisami (zob. Wj 12,1-20). W czasie uczty paschalnej jedli także chleb niekwaszony symbolizujący czas niedoli pod jarzmem egipskim oraz przypominał pośpieszne opuszczenie Egiptu pod wodzą Mojżesza (por. Wj 12,34). Nazajutrz rano wracali do swoich domów, gdzie przez kolejne sześć dni spożywali chleb przaśny, w siódmym zaś dniu schodzili się na uroczyste zgromadzenie.