Pojmanie Pawła w Jerozolimie

Apostoł narodów jest coraz bliżej palmy męczeństwa.

Paweł posłuchał ich rady.   

Tak, Apostoł poddaje się siedmiodniowemu rytualnemu oczyszczeniu, aby jak każdy Żyd mógł modlić się w świątyni. Gdy jednak w końcu przybył do świątyni nic mu to nie pomogło. Tak o tym czytamy: "Żydzi z Azji zobaczyli go w świątyni, podburzyli cały tłum i rzucili się na niego z krzykiem: «Izraelici! Na pomoc! To jest człowiek, który wszędzie naucza wszystkich przeciwko narodowi i Prawu, i temu miejscu, a nadto jeszcze Greków wprowadził do świątyni i zbezcześcił to święte miejsce». Przedtem bowiem widzieli z nim w mieście Trofima z Efezu i sądzili, że Paweł wprowadził go do świątyni. Poruszyło się całe miasto, zbiegł się lud, porwali Pawła i wlekli go poza świątynię. Natychmiast też zamknięto bramy" (Dz 21,27-30).

Dlaczego Żydzi tak zaciekle zaatakowali Pawła?

Łukasz przekazuje, że tymi, którzy pierwsi zareagowali widząc Pawła w świątyni byli jacyś Żydzi z Azji. Wcześniej wielokrotnie czytaliśmy w Dz  o problemach, które Pawłowi stwarzali Żydzi z diaspory w czasie jego pracy apostolskiej, a nawet czyhali na jego życie. Prawdopodobnie wieść o przybyciu Pawła do Jerozolimy rozeszła się szybko w mieście. Jednocześnie przybyli do Jerozolimy, prawdopodobnie na pielgrzymkę, Żydzi z miejsca, gdzie Paweł kiedyś działał i właśnie oni chcieli Apostoła pochwycić. Zarzucono mu, że zbezcześcił świątynię wprowadzając do niej poganina. Zauważmy, że znów wraca tutaj motyw podobieństwa Apostoła do Jezusa, gdyż Chrystus też był przez Sanhedryn oskarżony o wystąpienie przeciw świątyni.

« 4 5 6 7 8 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..