Zaparcie się Piotra

Trwa sąd nad Jezusem. Rozgrywa się również dramat pierwszego wśród apostołów.

Prawdziwa historia?

Wydarzenie zaparcia się Piotra było ze wszech miar trudnym doświadczeniem tak dla samego Apostoła, jak i dla całej wspólnoty. Oto bowiem ten, który został przez Jezusa wybrany na pierwszego, na zastępcę, który w kolejnych latach był Pierwszym Apostołem, okazał się słabym i tchórzliwym człowiekiem. Nie wydaje się, by wspólnota uczniów mogła wymyśleć taką scenę. Wydaje się, iż to smutne i gorszące wydarzenie jest dowodem jego historyczności. Umieszczenie tego epizodu w Ewangelii według św. Marka, w przekazie będącym zapisem świadectwa Piotra jest potwierdzeniem pokory i autentyzmu Piotra, który nie usiłuje pominąć i pomniejszać swej ludzkiej słabości. Opisując postawę Piotra, Marek pokazuje go takim jakim on był, wraz z jego słabościami i ludzkim lękiem. Daje jednak także do zrozumienia, że nawet taki uczeń może zasłużyć na zaufanie Chrystusa. Trzeba tylko, by chciał podnieść się  ze swego upadku. Jeśli mimo trudności i upadków wytrwa do końca i pozostanie wierny swojemu Mistrzowi będzie zbawiony. Będzie miął udział we wspólnocie z Jezusem, który zawsze jest gotów wybaczać wszystko[2].

Judasz – nieustannie liczący na korzyść

Wydarzenia w Ogrodzie Oliwnym kończą się aresztowaniem Jezusa. Niezwykle ciekawą jest uwaga przekazana przez św. Marka: „Zjawił się Judasz (...). A zdrajca dał im taki znak: «Ten, którego pocałuję, to On; chwyćcie Go i prowadźcie ostrożnie!»” (Mk 14,43-44). Niezwykle dziwnym wydają się słowa Judasza. Dlaczego powiedział „prowadźcie Go ostrożnie”? Dbał o Jezusa? Troszczył się o Niego?

Historia Judasza jest dramatyczna. Po dziś dzień określany jest przez wszystkich zdrajcą Jezusa. Był on bowiem tym który zdradził – który chciał zdradzić swojego mistrza licząc na korzyści. Dla Judasza najważniejszym bowiem w życiu był on sam. Niezwykłym jest apokryf o dziejach Judasza[3].

« 3 4 5 6 7 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..