Historia Zacheusza

Prawdziwe i wytrwałe poszukiwanie spotkania z Bogiem zawsze prowadzi do spotkania. Trzeba tylko chcieć tego spotkania. Co uczynić, by się modlić.

Zobaczył Jezusa

Zacheusz wspiął się na drzewo by zobaczyć Jezusa. Łukasz jednak podkreśli, iż pierwszym który spojrzał był Jezus. To Jezus spojrzał na Zacheusza. Ewangelista podkreśli, iż Jezus spojrzał w górę. Jezus bowiem nie spogląda z góry, ale z dołu. Miłość bowiem jest pokorna. Tak jak niewidomy wznosi oczy ku Panu, tak Ten, który stał się najmniejszym ze wszystkich, podnosi oczy ku Zacheuszowi. Uniżył się bardziej niż inni, by móc wszystkim służyć (Łk 9,48; por. Łk 22,27). Miłość sprawia, że drugiego uważa się za wyższego od siebie (Flp 2,3).

Zacheusz nic nie mówił. Przemówiły natomiast jego gesty, przemówił jego bieg, przemówiła próba wybicia się ponad zwyczajny poziom życia. Wystarczył ten rodzaj języka, by Jezus mógł mu odpowiedzieć i to tak, jak przyjaciel odpowiada swemu przyjacielowi.

Zacheusz zobaczył Jezusa, a właściwie można powiedzieć że to Jezus zobaczył tego, który pragnął się z Nim spotkać. Ewangelista zapisze, że Jezus podszedł do drzewa i zobaczył Zacheusza. Pamiętać trzeba, że bardzo często samo spojrzenie jest już wymowną formą komunikacji międzyludzkiej, stąd też Łukasz zapisze, iż Jezus spojrzał na Zacheusza. Następuje spotkanie. Oto ten, który znał Jezusa tylko ze słyszenia i pragnął Go zobaczyć, spotkał się wreszcie z Nim. Spotkał się z Tym, który z pewnością słyszał o zwierzchniku celników, gdyż znał jego imię. Zapragnął On zatrzymać się w jego domu na odpoczynek. Zacheusz chciał zobaczyć Jezusa. A tymczasem spotkanie z Mistrzem sprawia o wiele więcej. Oto bowiem Jezus wychodzi z niezwykłą inicjatywą. Słowa skierowane do zwierzchnika celników są ze wszech miar nieoczekiwane: Mistrz stwierdza, że musi zamieszkać w domu Zacheusza. Okazuje się, że ten który szukał sposobu by zobaczyć Jezusa, jest w rzeczywistości człowiekiem, którego szukał Jezus, by u niego zamieszkać.

« 11 12 13 14 15 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..