Całe doświadczenie moralne człowieka jest naznaczone, ożywione i motywowane przez wiarę.
Drogi pogłębiania i rozwijania wiary są bardzo liczne, albowiem w jakiejś mierze całość życia chrześcijańskiego może być niejako drogą nieustannego rozwoju wiary. Najważniejszymi środkami rozwoju wiary są: modlitwa, studium teologii, uczestnictwo w sakramentach świętych oraz właściwe przyjęcie darów Ducha Świętego.
Ostatnim obowiązkim jest obowiązek wytrwania w wierze. Mówimy tu o postawie moralnej odnoszącej się do sytuacji zagrożeń i trudności dla wiary. Chodzi tu właściwie o dwie zasadnicze postawy:
- wytrwałość (umiejętność przetrwania) - dotyczy nade wszystko wymiaru wewnętrznego, a więc obrony przed pokusami i trudnościami, które człowiek odnajduje we własnym wnętrzu (choć oczywiście same pokusy przychodzą do człowieka także z zewnątrz);
- umiejętność obrony - dotyczy natomiast nade wszystko zagrożeń zewnętrznych; chodzi tu zarówno o obronę w takim sensie, by nie utracić wiary w kontaktach z innymi ludźmi, jak i o obronę w sensie apologetycznym (argumentacja, właściwe uzasadnienie itp.)
Obowiązek wytrwania w wierze bardzo jasno ukazuje Pismo Święte. Chrystus domaga się od swych wyznawców czujności, aby nie popadli w niebezpieczeństwa grożące wierze. Daje też nakaz Piotrowi, aby utwierdzał swych braci w wierze (por. Łk 22,31-33). Każe strzec się fałszywych proroków (por. Mt 7,15-20), zaprasza do opierania się pokusom i prześladowaniom: To wam powiedziałem, abyście się nie załamali w wierze (J 16,1).