Dla autora czwartej ewangelii Jezus Chrystus jest ostatnim i definitywnym słowem Boga skierowanym do ludzkości.
Wzywanie Chrystusa, objawiciela Ojca, jest u św. Jana aktem, który każdy podejmuje osobiście. Świadczą o tym opisy różnych spotkań i dialogi. Bardzo często, częściej niż w innych Ewangeliach, w Ewangelii św. Jana pojawiają się osoby rozmawiające z Jezusem: Piotr, Natanael, Nikodem, Samarytanka, chory przy sadzawce Betesda, ślepy od urodzenia, Maria, Marta, Tomasz itd. Poszczególne osoby reprezentują pewne grupy lub sytuacje. Objawienie indywidualizuje się, słowo przenika do głębi serca. Poprzez takie opisy Ewangelista pomaga poszczególnym ludziom zbliżyć się do Boga. Dlatego do tej księgi Pisma Świętego zwraca się każdy, kto osobiście szuka zbawienia.
Charakterystyczny w Ewangelii św. Jana termin swoi określa uczniów Jezusa (J 13,1). Przypowieść o dobrym Pasterzu w doskonały sposób przedstawia związek, jaki istnieje między Chrystusem a każdym z tych, których nazywa On swoimi. Osobista więź łączy dobrego Pasterza z każdą z Jego owiec. Pasterz wzywa swoje owce „po imieniu” (J 10,3). On je zna: „Znam [owce] moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca” (J 10,14-15). Jezus pozwala każdemu z uczniów poznać tajemnicę swej osoby. Odsłania związek, jaki łączy Go z Ojcem. Często, a zwłaszcza w czasie Ostatniej Wieczerzy, mówi o zażyłości, jaka łączy Go z uczniami. „Kto Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie” (J 14,21). „Przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy” (J 14,23). Podobne sformułowania znajdziemy w Apokalipsie: „Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną” (Ap 3,20). Janowa nauka o zbawieniu ukazuje niezwykłą delikatność Boga w stosunku do wszystkich i każdego z nas.