Duch Święty w życiu i nauczaniu starotestamentowych proroków.
Analogia do instrumentu muzycznego kryje w sobie jeszcze jedno podobieństwo. Jeden człowiek, używając siły swoich płuc, może posługując się różnymi rodzajami instrumentów muzycznych dokonać różnorodnej interpretacji tego samego zapisu nutowego. Choć za każdym razem będzie to ta sama melodia, to jednak będzie się różniła wysokością tonu, barwą, głośnością, etc. Podobnie Bóg, dzięki swemu tchnieniu – Duchowi Świętemu, przemawiając przez różnych proroków, formułuje jedno prawdziwie spójne i harmonijne orędzie, choć dzięki osobistym predyspozycjom poszczególnych proroków jego forma jest za każdym razem jedyna i niepowtarzalna.
Podsumowując ten wątek, można stwierdzić, że w Starym Testamencie Bóg wybierał ludzi – mężczyzn i kobiety, gotowych na to, by stawać się Jego pomocnikami: pocieszycielami, przewodnikami i głosem sumienia Jego ludu. Działają oni z inspiracji i pod natchnieniem Ducha. To właśnie „Duch Boży” przemawia ustami Izajasza, Jeremiasza, Ezechiela i innych proroków. Ale także – co może szokować – „Duch Boży” przemawia przez usta pogańskiego proroka Balaama, syna Beora! Ten pochodzący z miasta Petor nad Eufratem poganin wezwany został przez nieprzyjaciół Izraela, by rzucił klątwę na lud wybrany. Opis tego wydarzenia zawiera Księga Liczb. Król Moabu, Balak, prosił Balaama: „Przyjdź więc teraz, proszę, i przeklnij mi ten lud, bo jest silniejszy ode mnie! Być może wówczas potrafimy go pokonać i z kraju wypędzić! Wiem bowiem, że kogo ty błogosławisz, będzie błogosławiony, a kogo ty przeklniesz, będzie przeklęty!” (por. Lb 22,5-6). Jakież więc było zdziwienie moabskiego władcy, gdy wezwany przezeń prorok Balaam nie tylko nie przeklął jego przeciwników, ale pod wpływem boskiego natchnienia wypowiedział nad nim błogosławieństwo: „Gdy więc Balaam podniósł oczy i zobaczył Izraela rozłożonego obozem według swoich pokoleń, ogarnął go Duch Boży i zaczął głosić swoje pouczenie” (Lb 24,2). Patrząc na tak zaskakujące działanie Ducha Bożego, który przemawiał zarówno przez proroków żydowskich jak i pogańskich, jakżeż nie wspomnieć na słowa: „Duch wieje tam, gdzie chce!” (por. J 3,8).