Duch Święty w Psalmach

Duch Boży, dzięki któremu stworzenie istnieje i żyje - Psalm 104.

Psalmista uwielbia Boga medytując nad pięknem i harmonią dokonanego przez Niego dzieła stworzenia. Czy pomimo zachwytu nad tym królestwem pokoju i życia autor psalmu wspomina także o rzeczywistości grzechu, który przecież w pewien sposób wprowadza nieład w ten uporządkowany świat?

Psalmista wyśpiewując chwałę Boga jako Stwórcy nie zapomina o rzeczywistości grzechu, czego wyraźny ślad pozostał w ostatniej, siódmej strofie Psalmu 104 (ww. 31-35). Końcowa część hymnu rozpoczyna się od radosnego uwielbienie Boga, którego odwieczna chwała obejmuje wszelkie stworzenie: „Niech na wieki trwa chwała PANA; niech PAN się cieszy z dzieł swoich” (w. 31). Psalmista wyśpiewuje hymn pochwalny na cześć Stwórcy, ponieważ życie stworzenia dokonuje się w świetle Bożej chwały oraz dla tej chwały. Bardzo sugestywnie brzmi stwierdzenie mówiące o „radości” Boga ze stwarzania. Natchniony autor bardzo pragnie, by chwała Boża trwała wiecznie oraz by Bóg zawsze cieszył się stworzonymi przez siebie istotami. O tej nieporównywalnej wielkość Boga wspomina kolejny werset, który ukazuje obrazowo typowe kosmiczne reakcje, służące podkreśleniu nieskończonej potęgi Stwórcy: „Gdy patrzy na ziemię, wprawia ją w drżenie, gdy gór dotyka one dymią” (w. 32). W tym miejscu w psalmie wyraźnie do głosu dochodzi człowiek, będący koroną Bożego stworzenia. Psalmista użycza swego głosu ludziom wiernym Bogu, którzy pragną wyśpiewać Stwórcy pieśń wdzięczności z powodu radości życia i istnienia: „Będę śpiewał PANU, jak długo żyć będę, będę grał memu Bogu dopóki istnieję. Niech miła Mu będzie pieśń moja, niech PAN będzie moją radością” (ww. 33-34). Autor psalmu jest jednak świadom, że tę przepiękną harmonię stworzenia zakłócają ludzie grzeszni, którzy jako jedyne stworzenie mogą Bożemu planowi przeciwstawić własny pomysł na życie. W tym kontekście psalmista woła do Boga: „Niech znikną grzesznicy z ziemi, by już nie było bezbożnych” (w. 35). W tych słowach autor psalmu przestrzega przed dramatem, jakim jest sytuacja, w której człowiek odwraca się od Boga, odrzucając w ten sposób zależność od jedynego życiodajnego źródła istnienia, jakim jest Stwórca. Ponieważ poza Bożym planem stworzenia nie ma prawdziwego życia i radości, dlatego też Psalm 104 stanowi dla każdego człowieka nieustanne wezwanie do powrotu i realizacji stwórczego zamysłu Boga. W świetle odwiecznej chwały Boga psalmista widzi świat wolny od zła i grzechu, w którym człowiek każdego dnia uwielbia swego Stwórcę w odpowiedzi na Boże dzieła i dary, gdyż wie, że istnieje i żyje wyłącznie dzięki „duchowi” pochodzącemu od Boga.

« 5 6 7 8 9 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..