Starotestamentowe figury Kościoła.
Powszechne wśród ludu wybranego przeświadczenie, że Jahwe jest królem całego świata (1 Krn 29,11) i wszystkich narodów (Jr 10,7; Am 9,7; Iz 44,6; 52,7-10; Za 14,9.16-17; Ml 1,14), łączyło się jednocześnie ze świadomością ich szczególnego wybrania (Wj 19,6; 1 Krn 28,5), stąd też Izraelici uznawali w Bogu swego Króla:
„Jahwe jest naszym Sędzią!
Jahwe jest naszym Prawodawcą!
Jahwe jest naszym Królem!
On nas zbawi!” (Iz 33,22).
Tekst ten w nowym świetle ukazuje rolę Mojżesza, Sędziów oraz Królów, którzy są pośrednikami boskiego panowania reprezentującymi Jahwe troszczącego się o swój lud i z zaangażowaniem stającego po jego stronie. Uznanie Jahwe za „Króla Izraela” rodziło zatem wdzięczność za minione znaki Bożej dobroci, ale także zachęcało do pokładania nadziei w Jego dalszej protekcji i opiece:
„Niech się rozraduje Izrael w swoim Stwórcy!
Niech Dzieci Syjonu cieszą się swym Królem!
Niech tańcem Go chwalą i grą na instrumentach,
na harfie i na tamburynie,
gdyż swojemu ludowi Jahwe chwałę objawi,
a pokornym zapewni wieczne ocalenie” (Ps 149,2-4).
Do tego wspólnego uwielbienia dla Jahwe-Króla lud wybrany zaprasza także pozostałe narody. Wyrazem tego jest jeden ze wspomnianych „Psalmów Królestwa Jahwe” – Psalm 47:
„Klaszczcie w swe dłonie, wszystkie narody,
radosne okrzyki ku chwale Boga wznoście,
bo Jahwe, Najwyższy, bojaźń wzbudzający,
jest wielkim Władcą ponad całą ziemią.
On sam ludy podbił i rzucił nam pod stopy.
To On samodzielnie wybrał nam dziedzictwo
i dał je Jakubowi, którego umiłował.
Bóg się podnosi wśród radosnych wołań,
Jahwe przy dźwięku trąb swą chwałę objawia.
Śpiewajcie na cześć Boga – Jego wysławiajcie;
Śpiewajcie na cześć Króla – Jego opiewajcie!
Bóg jest przecież Królem wszystkich krańców ziemi.
Hymn ku Jego chwale głośno wyśpiewujcie!
To Bóg króluje ponad narodami,
On czyni to, zasiadając na swym świętym tronie.
Przywódcy narodów w końcu się zgromadzą
jako Nowy Lud Boży – Lud Boga Abrahama.
Gdyż do Niego należy cała ziemia,
a Jego chwała nad wszystkim góruje” (Ps 47).
A zatem – podsumowując ten wątek – możemy zauważyć, że Izrael od początku swego istnienia czuje się w szczególny sposób poddany panowaniu Jahwe, którego uważa za swego Pasterza, Przywódcę, Wodza, wreszcie także Króla. Tak więc bynajmniej wyrażenia Jahwe mālak oraz malkût Jahwe początkowo nie rozumiano jako „Królestwo Boże” w sensie instytucjonalnym (tzn. jako tytułu królewskiego oraz podległego władcy określonego terytorium), lecz raczej jako „Królowanie Boga” (tzn. jako troskliwe przewodzenie ludowi i władcze działanie wobec niego). Sytuacja ta nieco się zmieniła, gdy Izrael stał się monarchią.