Rusz Duszę co rusz przywołuje świadectwa kapłańskiego powołania i zachęca do modlitwy za księży.
Rusz Duszę to ewangelizacyjny projekt duszpasterstwa powołań diecezji tarnowskiej. Jedną z akcji jest duchowe towarzyszenie powołanym do kapłaństwa.
Akcja nosi nazwę "Dycha dla Księdza". Na profilu FB - na zachętę - publikowane są świadectwa księży o ich drodze do kapłaństwa. Przywołujemy cztery z nich:
Ks. Michał Dziewit
Małemu dziecku często zadaje się pytanie, kim chcesz zostać w przyszłości? Jak większość chłopców w wieku 4-7, odpowiadałbym - piłkarzem, pilotem (nie takim od telewizora), ale zawsze ktoś z bliskich ubiegał odpowiedź i wypalał - on będzie księdzem.
Taką symboliczną inicjację do samodzielności przeżyłem na wakacjach z rodzicami w Piwnicznej, gdy sam mając 12 lat przeszedłem (tam i z powrotem!), będąc kontrolowanym przez Straż Graniczną (no bo dlaczego dzieciak kręci się sam po lesie?). Wydarzenie to samo w sobie nie miało znaczenia, ale nabrało go, gdy 12 lat później swoją inicjację w posługę w parafii podczas praktyk diakońskich przeżyłem w parafii Piwniczna. Dla mnie to nie był przypadek.
Na wakacjach, uradowany ukończonym gimnazjum, mając koszmary o niewiadomej rzeczywistości licealnej, poszedłem do kina na losowy film. Podczas filmu zadałem sobie pochopnie pytanie „A może zostać księdzem?”. Szybko odpowiedziałem sobie „Nie wygłupiaj się!”. Tytuł filmu, na którym byłem? „Karol, człowiek, który został papieżem”.
ks. Michał Dziewit.Zawsze dobrze było mi samemu, potem okazało się, że łatwo uzależniam się od ludzi. XXIV PPT - jak zacząłem chodzić tak przestać nie mogę; studia w Krakowie, będące dla mnie czasem budowania przyjaźni; od urodzenia mam 2 siostry, a w kapłaństwie zyskałem bardzo wielu braci; jeszcze mocniej pokochałem Kościół doświadczając Go w Pleśnej, a teraz przy św. Helenie.
Gdy zastanawiałem się, co robić z życiem i z dziewczyną, mój katecheta - ks. Mariusz - powiedział mi tak: „Jezus niczego ci nie nakazuje, On tylko mówi: jeśli chcesz… to będę z tobą”. Więc zdecydowałem - wszyscy myśleli, że pojechałem na ryby z kolegą, a ja w tym czasie zdawałem egzamin wstępny do WSD w Tarnowie. Kiedy po 6 latach kładłem się na posadzce w katedrze tarnowskiej, patrzyłem Jezusowi z nadzieją w oczy. Tak święcenia kapłańskie przyjąłem wraz z 22 braćmi z rąk bp. Andrzeja podczas peregrynacji obrazu „Jezu, ufam Tobie”.
Każdy moment życia, każda chwila to dar od Boga, bo jest szansą na szczęście. Tajemnicą jest, co zrobić by tak się stało. To taka zagadka od Boga, którą masz do rozwikłania. Możesz to zrobić z pomocą Tego, którego tchnienie możesz poczuć na karku. Jeśli chcesz!