Bardzo ważne jest, aby w przestrzeń modlitwy wejść przez jej przygotowanie.
Modlitwy świętych
Zwykle na początku naszej modlitwy czynimy znak krzyża. Tak rozpoczynali modlitwę święci, tak rozpoczynają ją także (jeszcze) nie święci. Znak krzyża traktujemy często jako wstęp do modlitwy. Modlitwą miałoby być to, co dzieje się po tym znaku. Tymczasem, jeśli czynimy ten znak z wystarczającą uwagą i świadomie wypowiadamy z tym znakiem związane słowa, jest on już także modlitwą. Można by rzecz, modlitwą, której nie traktujemy jako modlitwę. Być może niektórzy traktują ten znak jako przygotowanie do modlitwy, jako wejście w jej przestrzeń?
Czynimy więc znak krzyża i wypowiadamy słowa: „W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”. Joseph Ratzinger przypomniał, że „podstawowym chrześcijańskim gestem modlitewnym był i jest znak krzyża”[3]. A pod koniec drugiego stulecia Tertulian napisał: „We wszystkich naszych podróżach i poruszeniach, w naszym przychodzeniu i odchodzeniu, przy wkładaniu obuwia, podczas kąpieli, przy stole, przy zapalaniu świec[4], gdy kładziemy się do łóżka, gdy siedzimy, czymkolwiek się zajmujemy, czynimy znak krzyża”[5].
Znany jest nam także tzw. „mały znak krzyża”, który czynimy na czole, na ustach i na piersiach (zazwyczaj podczas Mszy świętej przed proklamacją Ewangelii). Niektórzy, wykonując w tej formie znak krzyża, odmawiają łacińską modlitwę: Per signum crucis de inimicis nostris libera nos, Deus noster („Przez znak krzyża, Boże nasz, wyzwól nas od naszych wrogów”).
Modlitwa św. Jana Pawła II do Ducha Świętego
Vittorio Messori w książce „Przekroczyć próg nadziei” przekazuje słowa św. Jana Pawła II o jego codziennej modlitwie do Ducha Świętego: „Pamiętam, że Ojciec dał mi kiedyś książeczkę do nabożeństwa, w której była modlitwa do Ducha Świętego. Powiedział mi, bym tę modlitwę codziennie odmawiał. Tak też staram się czynić”[6].
Następującymi słowami Jan Paweł II modlił się codziennie do Ducha Świętego:
„Duchu Święty, proszę Cię
o dar mądrości do lepszego poznawania Ciebie
i Twoich doskonałości Bożych;
o dar rozumu do lepszego zrozumienia
ducha tajemnic wiary świętej;
o dar umiejętności,
abym w życiu kierował się zasadami tejże wiary;
o dar rady, abym we wszystkim u Ciebie szukał rady
i u Ciebie ją zawsze znajdował;
o dar męstwa, aby żadna bojaźń ani względy ziemskie
nie mogły mnie od Ciebie oderwać;
o dar pobożności, abym zawsze służył
Twojemu Majestatowi z synowską miłością;
o dar bojaźni Bożej, abym lękał się grzechu,
który Ciebie, o Boże, obraża.
Amen”[7].