Objawienie i natchnienie biblijne w myśli kard. Josepha Ratzingera/Benedykta XVI.
J. Ratzinger/Benedykt XVI rozumie natchnienie nie jako proces indywidualno-charyzmatyczny, lecz jako proces historyczno-eklezjalny. Włącza tu cały proces tradycji, historii form i redakcji. Tylko we wspólnym procesie wierzenia, które wprowadza w historię wiary Izraela i prowadzi do zwrotu, który dokonał się w Jezusie, realizuje się tradycja odzwierciedlona w Biblii. W słuchaczach zaś zjednoczonych we wspólnocie, w kontroli i krytycznej dyskusji, rodzi się kanon, jako wydarzenie eklezjalne. Jest to ze wszech miar niezwykły proces historyczno-eklezjalny. „Pismo Święte jest słowem Boga, dlatego że zostało spisane pod natchnieniem Ducha Bożego. W ten sposób uznaje się w pełni rolę ludzkiego autora, który napisał natchniony tekst, i jednocześnie Boga samego jako prawdziwego Autora”[10].
Pismo Święte jest rzeczywiście boskie i ludzkie; jest słowem Boga i słowem ludzkim. „Autor indywidualny jest przedstawicielem całego narodu. Uwidaczniają to ciągle nowe uzupełnienia i redakcje poszczególnych ksiąg. […] Ostatecznie nie przemawia pojedynczy autor, a teksty podlegają procesowi przemyślanego rozwoju; dzieje się to pod wpływem kultury oraz nowego rozumienia, które wychodzi poza idee poszczególnych autorów. To wychodzenie też podlega relatywizacji i wskazuje na dalsze transcendowanie dzieła, oczyszczanie i rozwój, w których przejawia się inspirujące działanie Ducha”[11].