Obraz Jezusa Chrystusa w Ewangelii św. Mateusza

Chrystologia księgi w kilku przykładach...

Rozmowa Jezusa z Janem Chrzcicielem zmierzała więc do wykazania, że Mesjasz musi się identyfikować ze swoim ludem, czyli chodzi o wybór, który stanowi część tajemnicy kenozy, czyli dobrowolnego uniżenia się Chrystusa (por. Flp 2,7). Całkowicie nastawiony na wolę Bożą i solidarnie związany z ludźmi, powinien wypełnić sprawiedliwość, czyli stać się podobnym do nas we wszystkim oprócz grzechu (Hbr 2,17). Jezus, mieszając się z tłumem wokół Jana Chrzciciela, solidaryzował się ludźmi i dokonał wyboru na całe ziemskie życie a akceptując symboliczny ryt swojego Poprzednika, upokorzył się i tym samym ogłosił się Mesjaszem grzeszników. Uczynił to, aby otrzymać dla nich przebaczenie i z tego powodu był to decydujący ryt w historii zbawienia (por. Łk 4,18; Dz 10,37-38).

Potwierdza do jeszcze głos z nieba (Mt 3,17). Nadaje on sens misji, którą Jezus zaczynał właśnie realizować. Zgodnie z zapowiedzią Izajasza, Sługa został wybrany przez Boga, aby uczyć narody i prowadzić je do zbawienia (Iz 42,1). Ten program zrealizuje Jezus a przyniesie Mu on także doświadczenia cierpienia (por. Iz 53). Zanim stanie się męczennikiem, będzie głosicielem prawdy i już wtedy będzie cierpiał. Celem niebieskiego objawienia nad Jordanem było pokazanie, że męka jest czymś zadekretowanym przez Boga i od tej chwili przeznaczeniem Jezusa stał się rzeczywiście krzyż. Przyjął rolę cierpiącego Sługi Pańskiego, który uniżył samego siebie i stał się posłuszny aż do śmierci i to śmierci krzyżowej (por. Flp 2,8). Złączył się z grzesznikami, których grzechy miał wziąć na siebie i dzięki temu uczynił już z chrztu akt zastępczej ofiary pojednawczej.

« 8 9 10 11 12 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..