W końcowej części pierwszej mowy Mojżesz wezwał Izraelitów do posłuszeństwa Bożym prawom: „A teraz, Izraelu, słuchaj ustaw i nakazów, których uczę was wypełniać, byście mogli żyć i wziąć w posiadanie kraj, który wam daje PAN, Bóg waszych ojców. Nic wam nie wolno dodawać do słów, które nakazuję, ani nic z nich ujmować, lecz będziecie przestrzegać przykazań PANA, waszego Boga, które wam zlecam” (Pwt 4,1-2). Już sama początkowa fraza wypowiedzi Mojżesza: „a teraz” (hebr. we҅attā(h)) wskazuje na ważny moment tego, o czym jest mowa. Wyrażenie to często pojawia się w kontekście zawierania przymierza informując, że dane wydarzenie jest brzemienne w określone konsekwencje (por. Wj 19,5). Przytoczony tekst wyraźnie pozwala dostrzec bezpośrednią zależność między posłuszeństwem Bożemu prawu a wzięciem w posiadanie Kanaanu. Wierność Bożym przykazaniom jest warunkiem, by cieszyć się darem Ziemi Obiecanej. Tradycja judaistyczna podaje, że jest tylko jeden sposób, aby wejść do Kanaanu i żyć w nim, a jest nim całkowite posłuszeństwo otrzymanym od Boga prawom. Biblijny autor w tym kontekście wspomina smutny epizod, który został opisany w Księdze Liczb, kiedy to Izraelici u podnóża góry Peor w Moabie, gdzie sprawowano lokalny kult Baala, dopuszczali się bałwochwalczych praktyk (Lb 25,1-5):