Dla Apostoła Pawła, ale i dla chrześcijan pierwszego wieku, jedną z fundamentalnych kwestii była odpowiedź na pytanie obowiązywalności Prawa Starego Zakonu.
Do trzeciej grupy można zaliczyć Pawła i jego najbliższych współpracowników, dla których obrzezanie było sprawą przeszłości, gdyż w Chrystusie „nie ma już Żyda ani poganina (…), wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie” (Ga 3,28). Kwestia obowiązywalności wymagań Starego Przymierza stała się poważnym problemem u początków misji Kościoła[1].
Kwestia obowiązywalności starych zwyczajów i praw z całą ostrością pojawiła się we wspólnocie galackiej. Powstały około 52-53 roku List do Galatów jest odpowiedzią Pawła m.in. co do kwestii obowiązywalności Starego Przymierza – jest równocześnie jasnym wykładem Apostoła czym dla uczniów Chrystusa jest wiara[2].
Niepokoje które miały miejsce w pierwszej połowie I w. po Chr, łączyły się z przybywającymi z Palestyny do Galacji misjonarzami, głosili konieczność przestrzegania Prawa. Nakładali oni na kandydatów do chrztu obowiązek wcześniejszego obrzezania (Ga 2,3-4; 3,2; 4,21; 5,2-4; 6,12). Nie mogąc samemu udać się do Galacji, Paweł pisze list w którym stwierdza: „O ludzkie to względy ubiegają się ci wszyscy, którzy was zmuszają do obrzezania; chcą mianowicie uniknąć prześladowania z powodu krzyża Chrystusowego. Bo ci zwolennicy obrzezania zgoła się nie troszczą o zachowanie Prawa, a o wasze obrzezanie zabiegają tylko dlatego, by się móc pochwalić waszym ciałem” (Ga 6,12-13).