Autor Czwartej Ewangelii wyraźnie podkreśla, iż przedmiotem wcielenia jest Słowo.
Nasze ostatnie spotkanie poświęciliśmy tajemnicy Słowa, które było u Boga, które było Bogiem. Czytając prolog Ewangelii wg św. Jana, prolog, w którym odszukaliśmy najstarszych warstw, zastanawialiśmy się nad Jezusem Chrystusem, który przed wcieleniem, które dokonało się w chwili zwiastowania, był u Boga, który był Bogiem. Wszystko to, ale i wcześniejsze wykłady poświęcone osobie Jezusa Chrystusa, mogą nasi słuchacze znaleźć na stronie internetowej radiowo-internetowego studium biblijnego.
Dzisiejsze spotkanie ponownie przenosi nas do zakończenia prologu, gdzie czytamy: Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami (J 1,14).
Autor Czwartej Ewangelii wyraźnie podkreśla, iż przedmiotem wcielenia jest Słowo. Rzecz jasna, iż przyjście Syna – Boga-Słowa, różni się od zwykłego naturalnie poczętego człowieka, którego przecież nikt nie pyta, czy chce zaistnieć, czy też nie. To, że Syn stał się człowiekiem, jest wynikiem misji, którą otrzymał od Ojca jako „posłany” przez Niego. Oznacza to, że Bóg zwraca się ku nam w swoim Słowie, które od Niego wychodzi.