Aż po czas reformacji i nauczanie Soboru Trydenckiego w spojrzeniu na kwestię natchnienia Pisma Świętego dominował model prorocki.
Autor literacki
W czasie prac Soboru Watykańskiego I, w drugiej połowie XIX wieku, pojawiła się ważna praca o natchnieniu autorstwa późniejszego kardynała, dogmatyka Jan B. Franzelin (†1886 r.)[15].
Chcąc wyjaśnić, w jaki sposób Bóg za pośrednictwem człowieka dokonał spisania ksiąg tak, aby On był pierwszorzędnym jej autorem, badacz stwierdził, iż Bóg jest autorem ksiąg biblijnych, ponieważ oświeca umysł hagiografa oraz doprowadza do napisania księgi. Autorem bowiem książki, jest ten, kto swoim umysłem ujmuje jakieś zagadnienie oraz wolą doprowadza do jej spisania. W przypadku Biblii Bóg jest autorem poprzez oddziaływanie na umysł i wolę człowieka. On sprawia, że człowiek pojmuje w swoim umyśle i decyduje swą wolą napisać to wszystko, co sam Bóg zamierzał zakomunikować.
Według Franzelina należy odróżnić w Piśmie Świętym element formalny, czyli treść księgi i element materialny, czyli kompozycję i słowa. Działanie Boga odnosi się do treści Biblii. Treść, według niego, była dziełem Ducha Świętego. Natomiast słowa i sposób wypowiedzi, były pochodną ludzkich umiejętności. Bóg jest autorem, ponieważ oświeca umysł hagiografa oraz doprowadza do napisania księgi. Człowiek zaś wyrażał otrzymywane od Boga idee na miarę własnych umiejętności, chociaż i w tym, jak podkreślał austriacki jezuita, hagiograf strzeżony był przez Boga, by nie popełnił błędu. Nadnaturalny wpływ Boga na człowieka profesor Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie określał mianem natchnienia. Element formalny zawierał zasadnicze myśli (res – stąd natchnienie realne), i tylko on był natchniony, ze względu na jego ścisły związek z Objawieniem. Element materialny, tzn. poszczególne słowa były dziełem samego pisarza biblijnego.
Teoria J. Franzelina pogłębiała rozumienie natury natchnienia biblijnego. Jej pozytywną stroną było zainteresowanie się psychologią autora natchnionego, zwrócenie uwagi na jego umysł, wolę i władze wykonawcze. Problematycznym jednak pozostawało jej schematyczność oraz brak rozróżnienia pomiędzy objawieniem a natchnieniem. Ponadto mówiąc o powstawaniu Ksiąg Biblijnych trudno jest rozdzielać słowa i myśli, które są nimi wyrażone. Idee i słowa stanowią integralną jedność, stąd ich rozdzielanie jest sztuczne i nie wydaje się właściwe. Rozwiązanie proponowane przez Franzelina nie było do końca satysfakcjonujące. Nie zostało odrzucone przez Kościół, ale też nie zostało uznane.
W XIX wieku pojawiały się także teorie ograniczające zakres natchnienia biblijnego. F. Lenormant (†1883 r.) uważał, że natchnienie dotyczy tylko prawd nadprzyrodzonych, a nie obejmuje prawd historycznych i przyrodniczych. Również kard. J.H. Newman (†1890 r.) dopuszczał, iż niektóre wzmianki marginalne („obiter dicta”) w Biblii nie są natchnione. Opinie takie nie zyskały uznania, nie są zasadne.
[1] Zob. H. Muszyński, Słowo natchnione, s. 30-31.
[2] Zob. S. Łach, O natchnieniu, w: Wstęp ogólny do Pisma Świętego, s. 137; H. Muszyński, Charyzmat natchnienia Biblijnego, s. 33.
[3] Zob. H. Muszyński, Słowo natchnione, s. 31-32.
[4] Pięć podstawowych zasad protestantyzmu to Sola scriptura („Tylko Pismo”), Sola fide („Tylko wiara”), Sola gratia („Tylko łaska”), Solus Christus („Tylko Chrystus”), Soli Deo gloria („Tylko Bogu chwała”).
[5] P. Leks, „Słowo Twoje jest Prawdą” (1 J 17,17), s. 93.
[6] Zob. H. Muszyński, Słowo natchnione, s. 32.
[7] Bulla unii z Koptami ogłoszona 4.02.1442 r. przez papieża Eugeniusza IV nazywana także Dekretem dla Jakobitów.
[8] Cantate Domino 8,2.
[9] Łacińskiego określenia „inspirata” (natchnienie) użył pierwszy św. Hieronim w tekście Wulgaty.
[10] EB 47.
[11] EB 57.
[12] EB 60.
[13] Cyt za.: P. Leks, „Słowo Twoje jest Prawdą” (1 J 17,17), s. 94.
[14] Zob. H. Muszyński, Słowo natchnione, s. 33.
[15] Zob. J.B. Franzelin, Tractatus de divina Traditione et Scriptura, Romae 1870.