Natchnienie i Dei Verbum w katechezie św. Jana Pawła II.
Bóg i człowiek twórcą Pisma Świętego. Hipoteza M.J. Lagrange’a
Pierwszą próbę nowego poszerzonego ujęcia natchnienia biblijnego przedstawia hipoteza wybitnego biblisty, założyciela École biblique et archéologique française de Jérusalem – najstarszej katolickiej uczelni w Jerozolimie Marie-JosephaLagrange’a (†1039 r.).
W duchu natchnienia prorockiego św. Tomasza, M.J. Lagrange podkreślał, iż zarówno Bóg jak i człowiek są równocześnie przyczyną i twórcami Pisma Świętego, jednakże nie w ten sam sposób, gdyż każdy z nich działał jak gdyby na innym poziomie. Wielką wagę przywiązywał on do rozróżniania między objawieniem a natchnieniem. Objawienie według niego stanowi rodzaj boskiego oświecenia, mocą którego Bóg komunikuje autorowi ludzkiemu, nowe nieznane jemu dotąd prawdy. Obok objawienia drugim źródłem poznania jest naturalny rozum i doświadczenie (zob. Łk 1,1-4; 1J 1,1-3). Wszystko w Piśmie Świętym, podkreślał, jest natchnione, jednak nie wszystko jest objawione. Stąd też wynikają niedoskonałości czy też okrucieństwa opisywane, a czasami nawet legalizowane w Starym Testamencie, którym ulegał Izrael i wybrani przez Boga autorzy. Wpływ charyzmatyczny Boga, był według dominikanina, w istocie swojej wpływem na rozum, wolę i władze wykonawcze człowieka. Czasami ów wpływ był uzupełniany i pobudzanym działaniem zewnętrznym. Wpływ Boga na rozum człowieka obejmował osąd teoretyczny i praktyczny autora. Natchnienie rozumiał jako specjalne oświecenie, które pozwalało autorowi ludzkiemu w sposób pewny i bez błędu poznać prawdę i przekazać ją na piśmie. Tak impuls do tego jak i urzeczywistnienie powziętego zamierzenia według niego pozostawały pod działaniem Bożym. Człowiek jednak jako narzędzie świadome i w pełni wolne podejmował wszystkie decyzje w sposób całkowicie wolny. Wpływ Boga na władze wykonawcze człowieka – wyobraźnia, pamięć, zmysły, członki ciała – sprawiały prawdziwość przekazywanego przez człowieka na piśmie prawd. Charyzmatyczne działanie Boga, według założyciela jerozolimskiej szkoły, obejmowało nie tylko autorów piszących – określanych mianem hagiografów – ale wszystkich – nie tylko tych znanych z imienia, ale i współtworzących i późniejszych redaktorów[4].