Ch. Merill jr. nie angażował się w pomoc Żydów w czasie holokaustu, bo był w armii amerykańskiej. Z jego skrótowych życiorysów zamieszczanych w mainstreamowych gazetach wiadomość o pomocy Żydom brzmi tak jakby p. Merill pomagał Żydom w czasie Holocaustu. A to wprowadza w błąd czytelników.
Przytoczona w art, przez Ks. Wielgosza rzymska maksyma "de mortuis aut bene aut nihil (o zmarłych dobrze, albo wcale), jest w gruncie rzeczy nieprawdziwa, ona powinna brzmieć : "de mortuis aut veritas aut nihil" - " o zmarłych albo prawdę albo wcale". Bo wychodząc z chrześcijańskiego podejścia miłości do bliźniego - tylko Prawda nas wyzwoli. Wspomniany artykuł świetnie ujął osobę, w świetle nowego brzmienia maksymy. Reszta jest milczeniem....
Ksiądz Wielgosz jest duchownym ? Mieni się dziennikarzem? A gdzie rzetelność i obiektywizm ? O miłości bliźniego nie wspomnę. Moja religia mówi o miłości bliźniego a nie o odrzuceniu błotem. Pan Wielgosz nie ma prawa mienia się przewodnikiem duchowym.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
http://tarnow.gosc.pl/doc/4349380.Szary-miliarder
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.